Wybór sposobu posadowienia budynku to jeden z pierwszych, poważnych dylematów z jakimi spotykają się osoby budujące własny dom. Co wybrać? Co jest lepsze? Co tańsze? Co bardziej energooszczędne? W dzisiejszym podcaście postaramy się odpowiedzieć na te właśnie pytania.
TRANSKRYPCJA
[KRYSTIAN] Cześć, witajcie w kolejnym odcinku z cyklu Dylematy Budowlane. To cotygodniowy podcast, który okazuje się w każdy wtorek. Dzisiaj będziemy rozmawiać o sprawach fundamentalnych, czyli wyborze pomiędzy płytą fundamentową a tradycyjnymi ławami fundamentowymi. Zapraszamy. Cześć, witaj Sławku. Co u Ciebie słychać?
[SŁAWEK] Cześć, Krystian. Rozumiem, że mam Ciebie nie pytać, co u Ciebie? Możesz zapytać.
A, dobra, to za chwilę. Co u mnie? U mnie porządki, kontynuacje porządków. Przemalowany garaż, wyjęte tysiące rzeczy tak zwanych przydaj mi się z garażu na zewnątrz. Robię ostrą selekcję, bo chyba jak większość, mam nadzieję, że jak większość, mam tysiące kabli, przyłączek, jakieś rzeczy, które oczywiście się, oczywiście się przydadzą. Ale jak już po dziesięciu latach się nie przydały, to raczej je trzeba wyrzucić, więc robię porządek i nagle się okazało, że mój niby mały garaż jest olbrzymi, bo jak połowę rzeczy wyrzucę, to zostanie bardzo dużo miejsca do przechowywania.
[KRYSTIAN] Myślałem, że po prostu… Myślałem, że po prostu segregujesz to i odkładasz z powrotem.
[SŁAWEK] Tak robiłem w pierwszych latach, czyli to, co mi się by przydało, tak czułem, to było w garażu, a to, co jednak… Nie do końca wiem, czy się przyda, to brałem na poddasze moje nieużytkowe, przez co pomimo tego, że mam poddasze prawie 180 metrów po podłodze, to tam nagle nie było miejsca, żeby przejść. Więc dwa lata temu zrobiłem mega porządki, wyrzuciłem, nie wiem, chyba 90% rzeczy, dosłownie. I teraz już za każdym razem, trzy razy myślę, czy coś wnieść na poddasze, bo wiem, że jak coś wniosę, to już tam może na wieki zostać.
[KRYSTIAN] Dlatego zawsze brakuje miejsca do przechowywania w domach. Zawsze domy są za małe niestety.
[SŁAWEK] Tak, to prawda. A co u Ciebie? Też wiosennie czy pracowicie bardziej zawodowo?
[KRYSTIAN] Wiesz co, u mnie pracowicie zawodowo, ale najważniejsza rzecz, dlatego Ciebie zapytałem, myślałem, że o tym powiesz, że Ty o tym powiesz. No przecież od wczoraj można znowu kupić nasz kurs. Ja wiem, że jest majówka i wszyscy właśnie grillują i popijają różne napoje o tej porze, jak nasz podcast się ukazuje, ale może ktoś jutro czy pojutrze sobie odtworzy i odkryje, że właśnie wczoraj, 1 maja, wystartowaliśmy z już oficjalną sprzedażą naszego kursu i można go po prostu kupić, więc Dla mnie to jest wielkie święto, z prostego powodu zbliżamy się do zakończenia prac, no właściwie już zostały ukończone prace nad kursem, już jest dostępny oficjalnie, normalnie można wejść, kupić i kończymy zapowiedzi, przedsprzedaży i inne rzeczy, więc można korzystać po prostu.
[SŁAWEK] Tak jest, aczkolwiek nie kończymy pracy nad nim, bo cały czas mamy nowe rzeczy do dogrania, bo tematów oczywiście budowlanych jest mnóstwo, ale w tej chwili jest to, nie wiem, chyba 150 odcinków już teraz, już nawet nie mogę doliczyć, które przeprowadzą przez całą budowę, od A do stanu deweloperskiego włącznie. Kurs jest o wiele bardziej szczegółowy niż byśmy zamierzali na początku, bo nawet jeżeli nie patrzyłeś w dokumentację projektową wcześniej i nie wiesz co w tym projekcie jest, to w kursie pokazujemy krok po kroku jak czytać projekt budowlany, sprawdzić czy wszystko jest dobrze. Bardzo dużo uwagi przeznaczam instalacjom elektrycznym, wentylacji mechanicznej itd., Więc każdy będzie mógł wybudować dom po prostu dobrze. I nie tylko nawet zgodnie z projektem, ale nawet wyłapie, jeżeli w projekcie są jakieś braki na przykład. Więc naprawdę zapraszamy. W tej chwili kurs już kupiło ponad 200 osób. No i czekamy na kolejne. Tak to wygląda.
[KRYSTIAN] Wiesz co, jeszcze zanim przejdziemy do dzisiejszego tematu podcastu, to co chciałem powiedzieć, zapomniałeś o tym mówić na początku w zeszłym tygodniu, więc ja przypominam, w tym tygodniu i pewnie w kolejnych podcastach też tak będzie, na koniec zostawimy największy smaczek, a dzisiaj smaczek będzie taki, jak dzięki kursowi Sławka o wyborze działki, jeden z kursantów zaoszczędził 360 tysięcy złotych. I to jest autentyczny przypadek, więc zachęcamy do wysłuchania do końca, bo na końcu taki smaczek będzie. W poprzednim odcinku też taki smaczek był, ale zapomnieliśmy o nim powiedzieć na samym początku, więc trzeba obejrzeć cały odcinek dla chcących się czegoś dowiedzieć ciekawego.
[SŁAWEK] Tak, tylko 50 minut.
[KRYSTIAN] Znaczy planujemy 20 minut podcastu, żebyście się nie zniechęcali, ale nie wiemy co wyjdzie.
[SŁAWEK] Nie wychodzi. A dzisiaj temat przecież nie jest prosty, bo temat jest taki, po pierwsze, czy wybrać ławę fundamentową, czy płytę fundamentową. Ten temat wiem, że jest trudny dla wielu osób i mam wrażenie, że niektórzy stawiają ten temat jako w ogóle podstawowy problem do rozwijania przed budową domu. Krystian, co o tym sądzisz? Jest fundament, ważna rzecz, ale pytanie, kto powinien określić, co potrzeba budynkowi, żeby było dobrze?
[KRYSTIAN] No tutaj musimy się nad tym problemem zastanowić na przynajmniej dwóch płaszczyznach. Pierwsza to jest to, co musi być ze względów konstrukcyjnych, musi i może, a druga to, co chcemy albo nie chcemy z innych powodów. I nadrzędny jest ten temat konstrukcyjny, bo mogą być takie sytuacje, gdzie warunki gruntowe i rodzaj budynku po prostu wymuszają konstrukcję fundamentu, bo dla przykładu w pewnym miejscu warunki gruntowe są tak złe i grunty są tak słabonośne, że postawienie budynku na tradycyjnych ławach absolutnie nie jest możliwe, postawienie nawet na płycie fundamentowej jest niemożliwe i potrzebne jest palowanie. I to jest przykład sytuacji, w której warunki gruntowe i rodzaj budynku, na przykład ciężkie murowane, które wymuszają pewne rozwiązanie i tutaj wtedy niespecjalnie jest nad czym się zastanawiać, więc takie sytuacje musimy sobie od razu wykluczyć tutaj dla naszej rozmowy, no bo jeśli coś jest narzucone ze względów konstrukcyjnych, no to nie ma pola do manewru. Będziemy tutaj mówić raczej o sytuacjach, w których warunki gruntowe są na tyle dobre, że istnieje możliwość zmiany z tradycyjnych ław na płytę fundamentową lub też odwrotnie i to bym jako pierwszy chciał zaznaczyć, że odpuszczamy wszystkie przypadki nietypowe, gdzie coś jest niebezpieczne. wymuszone, bo jeżeli coś jest wymuszone, to po prostu o tym nam powinien powiedzieć projektant, konstruktor na etapie projektowania budynku, czy dostosowywania go do lokalnych warunków gruntowych, no i to po prostu wyjdzie samo i tutaj nie ma wyboru, nie warto by się nad tym więcej zastanawiać, konstruktor to projektuje i tak musi być i będziemy rozważać ten temat, ten aspekt, co byśmy chcieli, jeżeli warunki gruntowe pozwalają na obydwa rozwiązania, tak bym to ujął, chyba, że coś Sławek chcesz dodać tutaj.
[SŁAWEK] Tylko nacisk kładziemy na badania geotechniczne, o czym już też mówiliśmy w innych podcastach, bo nie ma co myśleć o tym, jakie fundamenty zastosować, dopóki nie zrobimy badań geotechnicznych, dopóki nie porozmawiamy z projektantem. Dopiero wtedy możemy podjąć decyzję, o ile mamy możliwość w ogóle wyboru, więc tak tylko chciałbym dopowiedzieć.
[KRYSTIAN] Tak, dokładnie tak. I na podstawie badań geotechnicznych nie tylko dowiemy się, tu jeszcze doprecyzuję, nie tylko dowiemy się, czy w ogóle grunt pozwala na taki czy inny rodzaj posadowienia, ale dowiemy się też ważnej rzeczy o warunkach gruntowo-wodnych, czyli o poziomie wód gruntowych, bo czasami może się zdarzyć tak, że grunt jest nośny, jest w porządku i pozwala na takie czy inne rozwiązania, ale wody gruntowe znowuż są bardzo wysoko, więc Bardzo wysoko występujące wody gruntowe też wskazywałyby na to, że warto by jednak zastosować płytę fundamentową albo tradycyjne fundamenty wynieść ponad poziom tych wód gruntowych, więc to też jest jakieś narzucone rozwiązanie wymuszone przez lokalne warunki gruntowo-wodne. Ten przypadek też powinniśmy traktować jako narzucony i tutaj wybrać to, co po prostu narzuca nam natura i miejsce, w którym się budujemy. Więc myślę, że po tym słowie wstępu możemy przejść do faktycznego porównania płyty fundamentowej kontra ławy fundamentowe i zacznę to pytaniem, co Sławku byś wybrał, gdybyś budował teraz dom i mógł go wybrać?
[SŁAWEK] Jeżeli miałbym wybór, wiesz co, nie wiem, szczerze mówiąc, bo Wiem, że często osoby, które wybierają płytę fundamentową, wybierają dlatego, że szybki czas realizacji i energooszczędność. Ale wiemy, że to nie do końca jest tak, bo można wybudować płytę fundamentową energooszczędną jak najbardziej, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby wybudować ławy fundamentowe. I też będzie to wszystko energooszczędne, więc wszystko jest kwestią zastosowanych rozwiązań.
Więc wydaje mi się, że raczej bym się koncentrował na tym, żeby znaleźć dobrego wykonawcę, który zrobi fundamenty prawidłowo, niezależnie od tego, czy to będą ławy, czy to będzie płyta. Płytę być może… Nie, no nie wiem, kiedy bym wybrał. Szczerze mówiąc, nie myślałem o tym.
Dla mnie tradycyjne fundamenty są po prostu bardziej naturalnym rozwiązaniem. Może łatwiej jest skontrolować wykonawcę nawet takiego właśnie… Bo przecież płytę fundamentową też można zrobić nieprawidłowo. Też widzieliśmy niestety takie realizacje, bo to wcale nie jest proste. Każda warstwa płyty fundamentowej musi być wykonana prawidłowo, a niektórzy idą po prostu na skróty i efekty są przeróżne.
[KRYSTIAN] Tak, wiesz, tutaj poruszyłeś temat takiego, bym powiedział, powszechnego myślenia o tym, jakie są zalety płyt fundamentowych. Pierwszy to jest ta energooszczędność i faktycznie to jest argument często podnoszony za tym, żeby wybrać płytę fundamentową, ale tutaj to jest taka energooszczędność z gwiazdką, bym powiedział, bo oczywiście w materiałach marketingowych różnych producentów i wykonawców tej gwiazdki nie ma, ale gwiazdka oczywiście jest, bo nic nie jest idealne. I gwiazdka moim zdaniem jest taka, że Płytę można wykonać na kilka sposobów i od skrajnie nieenergooszczędnej, dokładnie tak samo jak, nawet jeszcze gorzej niż fundamenty tradycyjne, do skrajnie energooszczędnej. I mamy tutaj całe spektrum rozwiązań, zależnie od tego, w jaki sposób termoizolacji płyty wybierzemy, bo płyta nieenergooszczędna to płyta… która znajduje się poza naszą strefą izolacji, termoizolacji w domu, czyli jakby płyta jest pierwszą warstwą i na niej dopiero jest montowana termoizolacja wewnątrz budynku, termoizolacja zewnątrz na ścianach jest po bokach płyty i płyta od spodu jest nieocieplona i taka płyta, Nie to, że ona jest jakaś ziębiąca budynek, bo nie jest, bo termoizolacja na posadzce też jest, ale ona nie ma nic wspólnego z jakimś wybitnie energooszczędnym rozwiązaniem. Ona sama z siebie nie sprawia wtedy, że budynek będzie bardziej energooszczędny. Na drugim końcu mamy rozwiązanie takie, gdzie… termoizolacja znajduje się w całości i to naprawdę gruba termoizolacja rzędu 20 cm lub więcej znajduje się pod płytą. Jest ona połączona z termoizolacją na ścianach i tak rzeczywiście wtedy cały budynek ze wszystkich stron posiada termoizolację na zewnątrz i to jest najbardziej energooszczędne rozwiązanie. Zwykle stosuje się coś pomiędzy, czyli jakieś 10 cm termoizolacji pod płytą, kolejne 10 cm nad płytą, więc to jest rozwiązanie takie pomiędzy i ono nie jest złe, ono jest bardzo dobre, jak najbardziej, ale nie znaczy to, że ono jest jakoś wybitnie energooszczędne. Na pewno jest trochę lepsze niż tradycyjne fundamenty. Na ile lepsze? Tu trzeba by robić jakieś symulacje komputerowe, naprawdę skomplikowane, żeby określić dokładnie, jaki byłby czas zwrotu z takiej inwestycji w porównaniu do tradycyjnych fundamentów, to nie jest tak, że nagle taka płyta fundamentowa wykonana w taki sposób pozwoli zaoszczędzić setki tysięcy złotych na ogrzewanie lub coś takiego, to jest zwykły marketing, nie?
[SŁAWEK] Robiliśmy jeszcze kilka podejść do obliczeń i wydaje się, że nawet nie wydaje się, ale ucieczka ciepła przez grunt to jest tylko na przykład 20% całkowitych strat ciepła z całego budynku, więc… Nawet izolując się w sposób idealny od gruntu, uzyskujemy tak naprawdę dosyć niewielkie oszczędności roczne na ogrzewanie, więc też nie należy z tym przesadzać, bo oczywiście można dać 50 cm XPS-a, ale co z tego, jeżeli zaoszczędzisz 100-200 zł rocznie, dosłownie. Wszystko można policzyć oczywiście, wszystko zależy od tego, ile kosztuje 1 kWh energii cieplnej w Twoim domu, Im ta cena jest wyższa, tym bardziej się opłaca izolować budynek, bo wtedy masz oszczędność większą, ale z drugiej strony chyba lepiej w takim razie skoncentrować się na takim źródle ciepła, aby koszt jednej kilowatogodziny był jak najmniejszy. Jeżeli płacisz za jedną kilowatogodzinę jakąś, nie wiem, 30-40 groszy, przykładowo pompa ciepła, strzelam, no to w tym momencie zwiększanie izolacji o kolejne 5-10 cm może się okazać, że zwróci się dosłownie po 50 latach, więc… Więc z tą energooszczędnością właśnie tak jest, że niby jest lepiej, ale jak przeliczymy na złotówki, to nie okazuje się to aż tak bardzo korzystne.
[KRYSTIAN] Tak, bo to też należy zwrócić uwagę, że tak czy inaczej, jeżeli stosujemy tradycyjne fundamenty kontra płytę fundamentową, to sumaryczna grubość termoizolacji na podłodze będzie taka sama, no może się różnić minimalnie, bo i tak w sumie uzyskamy prawdopodobnie w nowoczesnych budynkach około tych 20 cm termoizolacji, o trochę lepszym współczynniku, trochę gorszym, ale to jest podobna wartość. Jeżeli dom ma na przykład średnio statystycznie jakoś tam 150 m2, no to 150 m2 podłogi, czyli praktycznie cała powierzchnia budynku będzie izolowana w taki sam sposób, niezależnie czy to tradycyjne fundamenty z termoizolacją na chudziaku, czy płyta fundamentowa z izolacją pod płytą, czy nad płytą, jakby grubość izolacji jest ta sama. Różnica jest tylko i wyłącznie w połączeniu ściany parteru np. z płytą fundamentową, czy ściany parteru ze ścianą fundamentową. Tam może pojawić się jakiś mniejszy lub większy mostek cieplny, ale w stosunku do całej powierzchni budynku to jest tylko ułamek, gdzie ten ułamek znowuż jest ułamkiem całej energii, która ucieka przez posadzkę do gruntu, więc jakby tak jak Sławek mówisz, te wartości nie są ogromne. One są jakieś, żeby dokładnie wiedzieć jakie trzeba, tak jak mówię, zrobić symulacje komputerowe, które dokładne analizy takie cieplno-wilgotnościowe, które by to policzyło. Oczywiście nikt tego nie robi, bo koszt takiej symulacji przewyższy koszt po prostu zaizolowania porządnie fundamentów.
więc nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć na pytanie, ile dokładnie zaoszczędzimy, ale to nie są kwoty rzędu setki tysięcy złotych i zastosowanie samej płyty tylko dlatego, że ona jest energooszczędna, nie obniży rachunków za ogrzewanie o połowę lub nie spowoduje tak drastycznych obniżek. Faktycznie może coś pomóc zaoszczędzić, ale to będą kwoty rzędu No maksymalnie kilkuset złotych , nawet bym nie powiedział, że kilkuset złotych, bardziej kilkudziesięciu, stu, dwustu na dzisiejsze czasy patrząc, zobaczymy co inflacja przyniesie, ale na dzisiaj to nie są wielkie kwoty w stosunku rocznym, tak bym to ujął.
[SŁAWEK] Tak, a płyta fundamentowa będzie raczej droższa, chociaż oczywiście to zależy od projektu, ale zazwyczaj płyta będzie droższa tylko dlatego, że wykonawców jest po prostu mniej i po prostu są wyższe ceny. Jakby tutaj tak trochę upraszczając, jak to wygląda Krystian, chciałbym trochę jeszcze a propos wykonania płyty porozmawiać z Tobą, bo na początku, ogólnie, ja się o płytach dowiedziałem najwięcej od Ciebie, żeby była jasność. Dzięki temu, że z Tobą rozmawiam i przygotowujemy kurs, no to dużo się dowiedziałem, ale dalej mam pewne wątpliwości, bo zawsze wydawało mi się, że przewagą wykonania płyty fundamentowej jest łatwość wykonania. Tak powiedziałem wcześniej, że to z tą jakością jest różnie oczywiście, no ale Jakby wykonać w ławy tradycyjne fundamenty, to trzeba tak, chudy beton, trzeba równo użyć zbrojenie, trzeba dopilnować, żeby mieszanka betonowa była dobrze wylana, trzeba dopilnować hydroizolacji, masz ławę, masz ścianę fundamentową, trzeba to zrobić bardzo, bardzo starannie, trzeba dobrze zagęścić grunt w fundamentach. Jest bardzo dużo kroków, które można wykonać źle. Więc do tej pory mi się wydawało, że skoro puta fundamentowa to jest, wiesz, kilka warstw, no to ta naprawdę jakby liczba błędów, które można popełnić jest dwa, trzy razy mniejsza. Trochę mnie z tego błędu wyprowadziłeś, na przykład mówiąc o tym, że przykładowo zbrojenie płyty fundamentowej jest o wiele, wiele bardziej skomplikowane od zbrojenia fundamentów tradycyjnych i tutaj już można popełnić bardzo dużo błędów. Ale jakbyś jeszcze mógł o tym trochę więcej powiedzieć, bo jest takie dalej wrażenie, że to jest proste. Zagęscić grunt, ułożyć termoizolację, wylać płytę i gotowe.
[KRYSTIAN] Wiesz co, tak. Generalnie tak, zgadzam się z tym, co powiedziałeś. Zresztą powiedziałeś to na podstawie rozmów ze mną, więc ciężko, żebym się nie zgodził. Ale chciałbym to ująć innymi słowami, bo faktycznie wykonanie płyty fundamentowej ma mniej etapów i one pozornie są łatwiejsze i niektóre faktycznie są łatwiejsze, no bo jakby wrzucenie, kruszywa i zagęszczenie nie jest wybitnie trudnym etapem. I tu ciężko o jakąś wielką pomyłkę, ewentualnie można nie dopilnować z prawidłowego zagęszczenia. I faktycznie, Tutaj wydaje się to łatwiejsze, ale błąd wykonany przy budowie płyty fundamentowej może być znacznie poważniejszy niż błąd wykonany przy tradycyjnych fundamentach.
I mam tutaj na myśli, że jeżeli na płycie, na przykład, do przykładu weźmy hydroizolację, jeżeli zrobimy źle hydroizolację płyty, to właściwie nic się już z tym nie da zrobić i zostaje nam tylko jedna ostatnia bariera zrobienia hydroizolacji na płycie. I wszystko, co będzie pod, będzie mokre. Będzie stała np. woda w skrajnie złym przypadku, jeżeli jest jakiś wysoki poziom wód gruntowych albo płyta jest bardzo zagłębiona pod poziomem terenu i wtedy termoizolacja stoi w wodzie, sama płyta stoi w wodzie.
Nic się z tym nie da zrobić już kompletnie. Natomiast w przypadku fundamentów tradycyjnych O ile są wysoko wody gruntowe, to też odradzamy w ogóle tradycyjne fundamenty, ale jeżeli mamy tradycyjne fundamenty, to na przykład można je odkopać w skrajnym przypadku i zrobić na nich hydroizolację, przynajmniej zewnętrzną. Można odkopać i zrobić drenaż, płytę w koło też można odkopać i zrobić drenaż, ale nie zaizolujemy jej już od spodu. i podobnie ze zbrojeniem płyty i z innymi rzeczami, wydaje mi się, że te błędy, które potencjalnie mogą zaistnieć w płycie, będzie ich trochę mniej, ale one mogą być poważniejsze. Inny przykład. Jeżeli w tradycyjnych ławach fundamentowych zapomnimy zrobić jakiegoś przepustu np. do kanalizacji czy do wody, to wystarczy, już nawet jeżeli mamy poziom 0 zrobiony, odkuć kawałek chudego betonu, zrobić malutki wykop tylko pod rurę, przekuć się przez ścianę fundamentową jesteśmy na zewnątrz i po kłopocie, natomiast w ławie, w płycie fundamentowej, jeżeli się pomylimy i zapomnimy o jakimkolwiek przepuście, no to jest katastrofa, już nie ma możliwości wrócenia do tego, bo trzeba by odkuwać połowę płyty, żeby dostać się pod nią i tam wykonać wykup, więc myślę, że błędów do popełnienia jest mniej, ale mogą one być bardziej poważne w konsekwencjach, jeżeli będzie to zrobione źle.
[SŁAWEK] No właśnie. Ja jeszcze widzę taki dodatkowy problem z punktu widzenia inwestora, bo płyta fundamentowa zwykle jest projektowana przez firmy wykonawcze. Rzadko zdarza się, że w projekcie budowlanym jest już odpowiedni projekt płyty fundamentowej. I niestety, ale jeżeli chcesz mieć płytę fundamentową, to stoisz przed problemem porównania ofert, bo każdy wykonawca będzie niestety, o czym mówiliśmy już w innych podcastach, proponował swoje rozwiązania. I tutaj są dobre rozwiązania, są lepsze rozwiązania, są czasami złe rozwiązania, tak jak mówiłeś o kruszywie, które trzeba zagęścić, to bardzo często w ofertach jest informacja, że jest jakaś podbudowa płyty, I nie ma absolutnie żadnej informacji, co to jest za podbudowa. Nie wiadomo, jaki materiał, nie wiadomo, jaki będzie stopień zagęszczenia, nie wiadomo nic. Czasami są informacje o tym, że jest jakiś styropian XPS, nie wiadomo też, jaki, nie ma żadnych parametrów. I jak się dopiero zaczniesz wczytywać w to, to się okazuje, że potrzebujesz na przykład tydzień, żeby po pierwsze uzupełnić wiedzę, a po drugie kolejny tydzień, żeby tę ofertę porównać. Więc w kursie, wracam do kursu, Tutaj bardzo dużo pomagamy, jeżeli chodzi o to, bo podcast podcastem, ale tak naprawdę w kursie pokazujemy bardzo dużo grafik, rysunków, pokazujemy właśnie jak czytać projekty, bo w podcaście tego nie jesteśmy w stanie powiedzieć, po prostu, bo to trzeba zobaczyć na ekranie, na rysunku, czy też na zdjęciach. Więc trochę przed tym chcę przestrzec, że może być po prostu trochę trudniej niż przy budowie ław fundamentowych, tak z punktu widzenia po prostu wyboru wykonawcy.
[KRYSTIAN] Tak, bo samo porównanie ofert jest bardziej kłopotliwe, tym bardziej, że każdy wykonawca proponuje coś innego i te oferty czasami są dobre, mimo że są różne, czasami są złe, bo wykonawca proponuje jakąś kompletną głupotę. Też tak może się zdarzyć i jeśli ktoś nie ma projektu na to, zrobionego przez projektanta, no to można naprawdę trafić na coś nieciekawego. I to jest pewna taka początkowa trudność porównania ofert, tym bardziej, że to porównanie ofert i oferta i projekt powinny być dostosowane do warunków gruntowych, bo każdy może mieć inne oczekiwania, każdy budynek jest inny, więc to też nie jest tak, że jesteśmy w stanie teraz powiedzieć, jak powinna być zrobiona oferta. Płyta w każdym jednym możliwym przypadku, no bo się nie da, po prostu się nie da, każdy projekt jest inny i faktycznie trzeba to dostosować do lokalnych warunków gruntowych. Tutaj z fundamentami tradycyjnymi znowuż niestety jest trochę prościej, bo nawet jeśli sobie weźmiemy fundamenty i przesadzimy z hydroizolacją, to one będą bezpieczne tak naprawdę w każdym przypadku. I tutaj można by napisać jedną bardzo uniwersalną instrukcję wykonania fundamentów dla każdych warunków zawsze tak samo. Z płytami też można by próbować zrobić coś takiego, ale może to się okazać trudniejsze i gra nie jest warta świeczki. Mimo wszystko lepiej dostosować tę płytę zawsze do lokalnych warunków. oczekiwań inwestora i do jego też oczywiście budżetu, bo rozwiązania z punktu widzenia kosztów mogą być absolutnie różne.
[SŁAWEK] A czy chcesz dać konkret naszym słuchaczom a propos tego, jakie są np. błędy w projektach albo w ofertach? Bo np. ja zauważyłem, że czasami jest problem z kwestią hydroizolacji tej płyty. Czasami nie można się nawet doszukać tej hydroizolacji na tym przekroju, który oferuje wykonawca. Lub jest jakaś hydroizolacja w postaci folii o grubości 0,3 mm. która po prostu jest w projekcie i wykonawca napisał, że to jest hydroizolacja, ale to nie jest hydroizolacja. Więc może jeszcze ten temat trochę, tak? A propos tego, na co uwagę zwracać?
[KRYSTIAN] Jasne. No to zacznijmy od tej hydroizolacji, żeby był taki konkret dla naszych słuchaczy. No bo jeśli mówimy o tradycyjnych fundamentach, to mamy hydroizolację na ścianie fundamentowej, na ławie fundamentowej. Tutaj sprawa jest dosyć jasna, można sobie tylko wybierać rodzaj hydroizolacji, rodzaj materiału, z jakiego ona zostanie wykonana. Natomiast w przypadku płyty fundamentowej, hydroizolację należałoby rozpatrywać nie jako jeden materiał, czyli jako jedną warstwę, tylko jako cały system hydroizolacji płyty.
Przynajmniej taka jest moja opinia. I w system hydroizolacji płyty wchodzi nie tylko jedna warstwa folii, papy, czy czegokolwiek będziemy chcieli, ale też wszystkie warstwy podbudowy. I jeżeli w płycie na przykład nie ma niczego, co byłoby warstwą hydroizolacji, nawet tej skąpej folii, to nie znaczy, że to jest błąd, bo hydroizolacja, czy właściwie system hydroizolacji, może się składać z odpowiedniej warstwy kruszywa, to co wspominałeś trochę wcześniej, kruszywa, które… będzie pierwszą warstwą podbudową i ono będzie przerywało podciąganie kapilarne, będzie jednocześnie warstwą drenażową i ono już w 90% odcina dopływ wody do naszej płyty. Więc to, co wydarzy się później, kolejne warstwy hydroizolacyjne, nazwijmy to w cudzysłowie, będą już dużo mniej narażone na działanie wody. Kolejną warstwą może być już na przykład sama płyta z betonu wodoszczelnego.
Jeżeli odetniemy dopływ wody, czy to kapilarny, czy opadowej wody za pomocą odpowiednich spadków, no to płyta już jest w minimalnym stopniu narażona na działanie wody. Jeżeli są korzystne warunki gruntowe, piaski, nie ma wysokich wód gruntowych, no to można zastosować beton wodoszczelny i to już wystarczy jako taka pierwsza i druga bariera hydroizolacyjna, a na to oczywiście już tutaj tradycyjnie tak jak na posadce z chłodnego betonu powinna zostać wykonana jakakolwiek faktyczna hydroizolacja z chociażby membrany hydroizolacyjnej lub podobnego produktu i to jest ok. I nawet jeśli w ofercie na płytę nie będzie napisane, że ta hydroizolacja, to w korzystnych warunkach gruntowych przy zastosowaniu odpowiednich materiałów, ale to trzeba mieć na uwadze, ta oferta jest okej.
Ale może się zdarzyć też sytuacja, gdzie warunki gruntowe są znacznie trudniejsze, jest wyżej woda gruntowa, są grunty gliniaste. i tam trzeba czegoś więcej, no to wtedy potrzebujemy prawdopodobnie jakieś warstwy hydroizolacji dodatkowej pod płytą albo możemy zastosować wyniesienie płyty ponad poziom otaczającego terenu, żeby oddzielić ją od tych trudnych warunków gruntowych i wtedy sprowadzamy to wszystko z powrotem do tej łatwej sytuacji. Więc tutaj rozwiązań jest kilka i brak hydroizolacji w ofercie nie oznacza błędu, ale z drugiej strony trzeba rozpatrywać to w kontekście całego systemu, jak on zabezpiecza naszą płytę a dalej nasze wnętrze budynku przed wodą, bo możliwe, tak jak powiedziałem wcześniej, że wystarczy zabezpieczenie później tylko jedną hydroizolacją już na samej płycie, jedną taką faktyczną membraną, czy jakąś papłą, czy czymkolwiek służącą do faktycznej hydroizolacji i to wystarczy, o ile cały system warstw pod spodem skutecznie będzie zabezpieczał dostanie się wody do płyty. I to… Ja uważam, ja uznaję za system hydroizolacyjny i tak to nazywam. I moim zdaniem powinno to jako całość, jako zestaw warstw zapewniać hydroizolację i trzeba to rozpatrzeć w całości, a nie tylko sprawdzać, czy mamy jedną warstwę folii hydroizolacyjnej. No bo co z tego? gdybyśmy zastosowali tą folię 0,2 mm, która czasami zdarza się w ofertach i ona jakby niekoniecznie jest błędem, ale co z tego, jeżeli to by była sama folia, jeśli beton nie jest wodoszczelny, jeśli pod spodem nie mamy kruszywa, które podciąga przerwanie kapilarne, jeżeli płyta znajduje się poniżej poziomu terenu w gruntach gliniastych i zostanie zasypana piaskiem, czyli robimy sobie glinianą wannę, do której może nalecieć woda i mamy tylko folię, która ma zabezpieczać płytę przed wodą. Folia oczywiście szczelna nie jest, na dodatek znajduje się poniżej poziomu, do którego woda może się dostać. Więc to nie ma sensu. Powinniśmy rozpatrywać zawsze cały system, czy on zabezpieczy nam płytę przed podciąganiem, przed dostaniem się do niej wody, a dalej do wnętrza budynku.
[SŁAWEK] Pięknie, no słuchaj, więc tylko dwie rzeczy do uzupełnienia. Folia sama w sobie nie jest zła, ale my zalecamy folię przynajmniej pół milimetra grubości, żeby to nie była taka cienka właśnie folia byle jaka i ma być klejona na zakładach, bo co z tego, że nawet wykonawca ułoży grubą folię, jeżeli woda będzie, czy para wodna będzie podciągana właśnie bokami na przykład, więc to jest jedna rzecz. Druga rzecz a propos tego betonu wodoszczelnego, to też patrzmy, czy jest ona w ofercie, czy też nie. Tak jak Krystian powiedział, no musimy na to patrzeć całościowo. Są też różne klasy wodoszczelności, no ale to już jest też inny temat, bo płyta z betonu wodoszczelnego nie jest w praktyce w 100% wodoszczelna, bo są różne klasy wodoszczelności, no ale właśnie to trzeba wszystko rozpatrywać łącznie. Ogólnie trudny temat wybraliśmy, ale nie unikamy trudnych tematów.
[KRYSTIAN] Tak, no to jest trudny temat i jakby nie jesteśmy w stanie przekazać w podcaście wszystkiego i tak jak powiedziałem wcześniej, powinno się porównywać za każdym razem oferty dla danej płyty, dla danych warunków, dla danej wysokości nad terenem i tak dalej, więc to trzeba też rozpatrywać jako system, rozpatrywać indywidualnie, no staramy się podać jakieś wskazówki. na tyle, na ile to jest możliwe i to, co byśmy chcieli przekazać, to to, że płyta nie jest cudownym rozwiązaniem i lekiem na wszystko, pomimo takich szumnych zapewnień marketingowych, jakich się słyszy, że jest łatwiejsza, że jest energooszczędna itd., itd.
[SŁAWEK] Tak, tutaj może się okazać, że potrzebujesz tak zwaną opaskę przeciwwysadzinową i to już powoduje już jakieś kłopoty wykonawcze i podwyższenie kosztów wykonania tej płyty. Są jakieś tam dodatkowe jeszcze szczegóły, które wpływają na to, że całościowo wykonanie płyty wcale nie musi być łatwiejsze od wykonania ław fundamentowych. No i dlatego z tą decyzją trzeba tak trochę ostrożnie nie dawać marketingowi I wiesz co, przy okazji marketingu jeszcze troszeczkę, ale a propos płyty grzewcze jeszcze, bo też są takie pomysły, żeby oczywiście wybudować płytę od razu grzewczą, grzejną, szczerze mówiąc, nie wiem jak jest prawidłowo. I to jest kuszące, bo rzeczywiście sobie trochę upraszczasz życie na kolejnych etapach, nie musisz robić ogrzewania podłogowego, nie musisz angażować hydraulika. więc masz płytę już gotową, którą można ogrzewać w pomieszczenia. Ja do tego jestem nastawiony dosyć sceptycznie, bo jednak możliwość regulacji jest większa, łatwiejsza w momencie, kiedy instalacja jest po prostu wybudowana już po wykonaniu stanu surowego otwartego, plus też masz możliwość ewentualnych poprawek, zmian. już wtedy. Natomiast jeżeli masz instalację w płycie fundamentowej, no to z tą regulacją i z ewentualnymi przebudowami, remontami, cokolwiek, jest o wiele trudniej. Jestem ciekawy, jak ty na to patrzysz.
[KRYSTIAN] Tak, dokładnie tak.
Tu ciężko dodać coś więcej. Wydaje mi się, że ta, tak bym to nazwał, że ta płyta grzewcza z zatopioną, zatopionym, ogrzewaniem podłogowym, słowa mi zabrakło, Jest takim rozwiązaniem budżetowym, ale też dla zawodowców, dla deweloperów, gdzie można coś zaoszczędzić, gdzie wiadomo, że nie będzie zmian w trakcie projektu, gdzie mamy wszystko od początku do końca zaplanowane, gdzie nie martwimy się o to, co będzie z eksploatacją, remontem za 10, 15, 20 lat. Dla siebie do własnego domu nie wybrałbym tego rozwiązania właśnie z tych powodów, o których teraz mówię, o których ty powiedziałeś, bo po prostu trzeba mieć wszystko zaplanowane do perfekcji, w którym miejscu będą ścianki działowe, w którym miejscu będą pomieszczenia, w którym miejscu będą pętle do ogrzewania podłogowego, gdzie będzie rozdzielacz i to wszystko zanim powstaną ściany. Trzeba mieć to wszystko zaplanowane i to już później nie powinno się zmieniać na etapie budowy.
W razie jakiejś awarii kujemy tak naprawdę płytę, która jest elementem konstrukcyjnym, no może nie jest to jakąś wielką tragedią, ale to już jest jakaś komplikacja. Później remont takiego, czy wymiana takiego ogrzewania podłogowego na przykład za 50 lat będzie całkowicie niemożliwa. Żeby zrobić nowe, trzeba będzie zrobić nową wylewkę, a tutaj wchodzą znowu wysokości drzwi, wysokości pomieszczeń w grę, więc to To jest rozwiązanie nieremontowalne, nienaprawialne w jakiejś dłuższej perspektywie.
I co tu jeszcze rzec? Tak, no to chyba takie główne wady, które bym wymienił i osobiście nie chciałbym mieć w domu takiego rozwiązania. No jeżeli to jest dom dla mnie, w którym chcę mieszkać przez dłuższy czas, który potencjalnie będzie wymagał kiedyś jakiegoś remontu, Nie chciałbym czegoś takiego stosować u siebie właśnie z tych powodów, o których powiedziałem, chociaż faktycznie na początku może być to rozwiązanie kuszące z tego względu, że jest tańsze, że jakieś tam ponosimy mniejsze nakłady, że wszystko w jednym.
Tu może się wydawać fajniejsze, ale tak mi się nie wydaje. Plus jeszcze jedna rzecz mi się przypomniała. Tutaj musimy od razu wykonać perfekcyjnie powierzchnię płyty. Ona musi być idealnie gładka, bo co najwyżej pójdzie na to wylewka samopoziomująca i tutaj nie ma też możliwości na jakieś wielkie błędy i zmienianie poziomu wysokości pomieszczeń i tym podobne. To jest rozwiązanie, które musi być zaprojektowane i wykonane dokładnie tak, jak zostało wymyślone. Nie ma możliwości zmian, więc nie jest to dla mnie coś, co bym rekomendował.
[SŁAWEK] No i w sprawie ogrzewania mamy podobne zdanie, że po prostu polecamy najczęstsze i w sumie chyba najlepsze rozwiązanie, czyli ogrzewanie podłogowe jak najbardziej. Elektryczne lub wodne to już co kto lubi, co jest bardziej opłacalne. Właśnie wylewce po prostu i nie ma chyba za bardzo co się zastanawiać nad innymi możliwościami, żeby sobie nie zawracać głowy, bo no cóż, wiadomo, tych decyzji jest tysiące do podjęcia, więc po co po co kolejne rzeczy rozważać.
[KRYSTIAN] No ale co, dalej nie odpowiedziałeś na pytanie, co byś wybrał, ławy fundamentowe czy płyty, bo trochę narzekamy na płytę, wiesz, chciałbym tę płytę też wziąć w obronę, bo trochę tak narzekamy, może ktoś pomyśli, że chcemy go zniechęcić, ale absolutnie nie, bo tak jak mówię, to rozwiązanie z płytą jest bardzo dobre i powiem Ci, że im Im więcej się z tym spotykam, z płytami fundamentowymi i im więcej zastanawiam się nad optymalizacją procesu budowy i im częściej dostaję pytania właśnie odnośnie płyt fundamentowych, tym bardziej się skłaniam ku ich stosowaniu powszechnie. I powiem Ci dlaczego, bo faktycznie… Faktycznie ich czas budowy jest krótszy, cena jest wyższa. Nie spotkałem się jeszcze, żeby płyta fundamentowa była jakoś istotnie tańsza od ław fundamentowych. To też jest często takie pytanie albo marketingowa zagrywka, że płyta fundamentowa jest tańsza, bo się szybciej wykonuje. Niekoniecznie taka jest prawda. Zwykle materiały na płyty są znacznie droższe.
chociażby ilość zbrojenia, grubość termoizolacji i tak dalej , to wychodzi drożej niż przy tradycyjnych ławach fundamentowych, ale z drugiej strony widzę wiele zalet organizacyjnych, na przykład takich, że jedna ekipa specjalizująca się tylko w wykonawstwie wpływów fundamentowych, jeżeli projekt został dobrze zrobiony, o tym już mówiliśmy, nie będziemy do tego wracać, ale załóżmy, że projekt jest dobrze zrobiony, że wszystkie warstwy są odpowiednio przemyślane, dobrane do warunków gruntowych i jeżeli to jest zrobione dobrze, Jeżeli mamy solidną ekipę, to ona tak naprawdę wpada na ten plac budowy, ja jako inwestor tylko kontroluję, czy robią wszystko zgodnie z projektem, a to już jest naprawdę łatwe, no bo jeżeli projekt jest dobry, no są tylko warstwy, pierwsza, druga, trzecia, czwarta i należy sprawdzić, czy one zostały wykonane prawidłowo. Powinien zrobić to też oczywiście kierownik budowy, sprawdzić, czy zostały wykonane warstwy prawidłowo, to nie jest trudne, już tutaj nie mamy, wiesz, chodzenia z poziomu i co, mierzenia i tak dalej. Ostatecznie kierownik budowy sprawdza tylko zbrojnie, zostaje to wszystko zalane mieszanką betonową.
I w ciągu kilku, maksymalnie kilkunastu dni mamy wykonaną płytę fundamentową i może wchodzić kolejna ekipa. I to jest fajne, bo jest stosunkowo łatwe do skontrolowania pod warunkiem prawidłowego projektu. Podkreślam, żeby nie było, że sam sobie zaprzeczam, bo mówiłem wcześniej inaczej. to jest dosyć szybka metoda i to też jest fajne i organizacyjnie ona jest bardzo fajna, bo zdejmuje z inwestora kłopot związany z tradycyjną budową, bo często tradycyjna ekipa budowlana i taka tradycyjna budowa fundamentów wiąże się z tym, że inwestor musi zamówić koparkę, inwestor musi zamówić beton osobno, osobno zbrojenie, osobno bloczki, osobno wybrać hydroizolację, osobno coś tam, a tutaj Płacą za to wyższą cenę, ale mamy firmę, która specjalizuje się w płytach fundamentowych i po prostu wpada, robi swoją robotę, zakładamy, że dobrze, z jakąś mniejszą lub większą kontrolą z naszej strony i wypada, zostawia czysty teren dla ekipy, która na przykład przyjdzie tylko wymurować ściany, a później mamy w domu parterowym na przykład wiązary prefabrykowane. Jakby rozdzielamy sobie minimalizujemy trudność zarządzania tym budowy stanem surowym, który z kolei w całym procesie budowlanym, no nie oszukujmy się, jest najtrudniejszy, bo to są początkowe etapy dla wielu inwestorów. Inwestorzy dopiero oswajają się z tym, jak działa budowa. Ekipy do stanu surowego są absolutnie przeróżnej jakości, więc tutaj nigdy nie wiadomo, co trafimy. Więc z tych powodów, mimo wszystko, Bardzo fajne jest zastosowanie płyta fundamentowej, to fajnie się optymalizuje w czasie budowy, więc tutaj widzę dużo takich zalet związanych właśnie z zarządzaniem budową i z tego powodu coraz bardziej skłaniam się do powszechnego stosowania płyt fundamentowych.
[SŁAWEK] Fajnie, że powiedziałeś, żebyśmy trochę przestali narzekać, bo faktycznie warto trochę na to inaczej spojrzeć. Więc mam nadzieję, że do wszystkiego się odniosę. Po pierwsze, ja widzę jeszcze jedną zaletę płyt fundamentowych, bo mówiłem o tym, że wykonawców jest mniej, więc cena jest wyższa, tak w wielkim skrócie, ale z drugiej strony… Podam kilka takich liczb trochę z sufitu, ale przykładowo, jeżeli w okolicy mamy 30 wykonawców, którzy znają się na ławach fundamentowych, albo przynajmniej tak twierdzą, to przypuśćmy duża z nich niestety się na tym nie zna po prostu, bo rynek jest jaki jest i wśród rzetelnych wykonawców jest dużo po prostu osób, które nie umieją dobrze zrobić fundamentów tradycyjnych.
Natomiast jeżeli chodzi o płytę fundamentową, jeżeli w danej okolicy jest pięciu, to można przyjąć, że zrobią to dobrze, bo to są ekipy, które po prostu robią płyty fundamentowe i one tylko to robią i robią to raczej bardzo dobrze, więc wybór jest trochę łatwiejszy pod tym względem, że unikamy w dużej części współpracy z kimś nierzetelnym. Oczywiście jest drożej, ale to już jakby inny temat. Więc to jest jak najbardziej okej. Z drugiej strony, jeżeli bierzemy ekipę od fundamentów tradycyjnych, która będzie nam budowała dom do stanu surowego otwartego, to mamy jedną decyzję do podjęcia, czyli jednego wykonawcę. Jak bierzemy płytę fundamentową, no to już mamy dwóch wykonawców do wyboru, czyli i do płyty, i do murowania ścian, co powoduje, że ten proces decyzyjny jednak jest dłuższy. I nie każdy wykonawca będzie chciał murować ścianę na przygotowanej płycie fundamentowej, bo dużo wykonawców chce robić wszystko od A do Z. Więc może się okazać, że wybierając płytę, gdzieś tam trochę stracimy możliwość wyboru wszystkich wykonawców, bo część po prostu nie będzie chciała u nas pracować.
Po prostu tak jest. I był jakiś trzeci temat, ale szczerze mówiąc zapomniałem. A propos płyty, ale może zaraz sobie przypomnę. Tak, bo były trzy, pamiętam, a powiedziałem o dwóch.
[KRYSTIAN] No dobra, to co ostatecznie byś wybrał? Weźmy hipotetyczną sytuację, że chcesz rozpocząć budowę w przyszłym roku, projektujesz sobie dom od zera, oczywiście kupiłeś nasz kurs i jesteś przeszkolony pod wszelkimi możliwymi względami, dokładnie wiesz, czego chcesz, słuchasz naszych podcastów, może zapiszesz się na nasze konsultacje, no i co byś ostatecznie wybrał, wiedząc już to wszystko, co powiedzieliśmy?
[SŁAWEK] Gdybym nie miał ekip, które są gotowe tutaj do mnie wejść od razu i zrobić ławy fundamentowe, przy takim założeniu, dalej chyba ławy, wiesz, jednak, bo ja jednak patrzę dosyć mocno na koszty budowy. Niezależnie od tego, ile zarabiam i co się dzieje u mnie, ja zawsze dokonuję takich racjonalnych wyborów. Więc ja bym stawiał na oby fundamentowe, oczywiście na rzetelnego kierownika budowy, który to wszystko posprawdza, po to, żeby po prostu zaoszczędzić. Oczywiście czas budowy będzie trochę dłuższy, ale mi to nie przeszkadza, bo ja się ogólnie nie spieszę, więc płytę fundamentową wybrałbym w sytuacji, w której rzeczywiście zależałoby mi na tym, żeby coś szybko wybudować. Przykładowo, deweloperka, być może, chce szybko wybudować dom, szybko sprzedać, upłynnić, mieć kasę na kolejne inwestycje. Jak najbardziej. Jeżeli chciałbym szybko wybudować dom, więc wtedy chciałbym mieć płytę fundamentową i np. wybudować dom z prefabrykatów, przykładowo, no to wtedy też bym zmienił decyzję, ale moje podejście jest takie, że ja się nie spieszę, buduję dom przemyślany, potrzebuję czasu na podjęcie decyzji, I tak, to, że ja przyspieszczę stan surowo otwarty, to nic nie da właściwie, bo i tak utknę na wykończeniu, więc wiesz, z mojego punktu widzenia miesiąc nawet zaoszczędzenia podczas tych pierwszych etapów, to jest niewiele. Budowa trwa jednak te kilkanaście razy dłużej, tak więc jednak stawiam na tradycyjne fundamenty.
[KRYSTIAN] Okej, to powiem Ci konkretnie. To dobrze, bo właśnie chciałem jakiś konkret wydobyć, żeby tutaj coś konkretnego padło.
[SŁAWEK] Omijałem odpowiedź, ale jest.
[KRYSTIAN] Omijałeś odpowiedź, ale udało się wycisnąć w końcu. Powiem Ci, że tutaj jeżeli… Chodzi o mnie, gdybym ja miał wybrać i odpowiedzieć na to samo pytanie, dla opcji budżetowej wybrałbym tradycyjne fundamenty. To jest opcja tańsza, tak jak mówiłeś, jest równie dobra, jest nieco tańsza, wymaga trochę więcej zaangażowania, trochę więcej czasu, ale jeżeli priorytetem jest budżet, wybrałbym tradycyjne fundamenty. Natomiast jeżeli budżet na to pozwala, albo jest jakiś pośpiech, albo oczekuje rozwiązania nieco lepszego pod względem termoizolacyjności, to wybrałbym płytę fundamentową. Tak powiem, że to jest rozwiązanie trochę lepsze. To nie jest rozwiązanie, które jest nieporównywalnie lepsze z innej ligi i należy wybierać zawsze płyty, bo są super i nie mają żadnych wad. Absolutnie tak nie mówię. Tak nie jest. Płyty też mają jakieś swoje zakamarki i niuanse. Ale gdybym oczekiwał trochę lepszego produktu, trochę lepszego i miał na to trochę większy budżet, wybrałbym płytę fundamentową.
[SŁAWEK] Tak, ale pytanie, czy gdybyś się nie znał na płytach fundamentowych, czy też byś się wybrał? Ty jesteś w stanie, wiesz, ocenić ofertę wykonawcy, powiedzieć, to jest źle. Ale jak gdybyś nie miał żadnej wiedzy, no to co wtedy?
[KRYSTIAN] Wiesz, gdybym nie miał żadnej wiedzy, to nie miałbym tak samo żadnej wiedzy o tradycyjnych fundamentach i o płytach fundamentowych, więc chyba na jedno by wyszło, nie?
[SŁAWEK] Jasne. No widzisz, hura, mamy jakiś temat, gdzie mamy jakieś inne zdanie i jest nareszcie, słuchaj.
[KRYSTIAN] Chyba pierwszy raz.
[SŁAWEK] Delikatna różnica mimo wszystko. Dużo gwiazdek było w każdej opinii.
[KRYSTIAN] Właśnie taka jest specyfika płyt fundamentowych. Mi się wydaje, że one mają dużo gwiazdek. Marketing płyt jest wspaniały i prosty. One są energooszczędne, tanie, szybkie w budowie i w ogóle.
Taka jest narracja. Ale do wszystkiego jest gwiazdki, tak jak dzisiejszy odcinek właśnie to pokazuje. Nie jesteśmy w stanie wielu konkretów tu powiedzieć, mówiąc ogólnikowo o płytach. Do wszystkiego jest gwiazdka, uwaga, założenia, że tak albo nie. Może to wynika z tego, że płyty na polskim rynku są stosunkowo… Stosunkowo od niedawna. Oczywiście w większych budynkach to też nie jest nic nowego, ale w takich budowach jednorodzinnych, one też już występowały wcześniej, ale ich popularyzacja następuje, taki wzrost popularności dopiero od paru lat i do końca nie wiemy np. co będzie z płytami posadowionymi na 20 cm XPS-a, jeśli XPS zostanie zjedzony przez myszy. Tego jeszcze nie wiemy, jeszcze nie doszliśmy do momentu w historii budownictwa polskiego, gdzie zaczynamy rozbierać budynki po kilkudziesięciu latach ich eksploatacji, które stały na płytach fundamentowych wykonanych w ten sposób, więc jakby nie zebraliśmy jeszcze tych doświadczeń, które będzie można zebrać pewnie dopiero za jedno, dwa pokolenia, żeby można było ocenić, jakie głupoty tutaj w podcaście gadaliśmy, a co się ostało próbą czasu, więc… Na razie się opieramy na tych, którzy byli pionierami, którzy to wybudowali, którzy na razie są zadowoleni i zakładamy, że tak jest, ale nie wiemy, co będzie za 50 lat. W przypadku tradycyjnych fundamentów tych doświadczeń, ogólnie mówię, nie tylko ja i ty, tylko ogólnie jako budowlańcy, czy taka społeczność budowlana, inżynierowie, mamy tych doświadczeń już kilkaset lat, bo budynki na tradycyjnych fundamentach powstają już od setek lat, więc Więc ten temat jest dużo bardziej znany i dlatego tutaj mamy mniej gwiazdek, z większą pewnością można coś powiedzieć przy płytach fundamentowych tych gwiazdek. No jednak troszkę jest, jednak troszkę jest.
[SŁAWEK] Dodam jeszcze jedną gwiazdkę na koniec, bo to jest temat, o którym trzeba mówić.
Jak budujemy płytę fundamentową, to często wykonawcy chcą nawet przedpłatę, 100% przed rozpoczęciem prac. Ale tak jak mówiliśmy przy stolarce okiennej i przy wszystkich innych okazjach, bardzo, bardzo, bardzo uważajcie na takie pomysły, bo pieniądze są najbardziej bezpieczne u Was, na Waszym koncie. Jeżeli ktoś chce zaliczkę, to okej, ale niech będzie ona w takiej wysokości, że jak ją stracicie, to nie będzie szkoda. No i najlepiej płacić za materiał w momencie, kiedy materiał przyjeżdża do Was na plac budowy, jeżeli to jest możliwe. Czyli nie płaćmy w ciemno 100 tysięcy złotych, Bo może się okazać, że wykonawca powie, że jednak bardziej mu się opłaca za te 100 tysięcy złotych wyjechać już na zawsze do innego kraju, co też się niestety zdarza. I będę o tym mówił zawsze, bo od kiedy pomagam właśnie osobom oszukanym, nie tylko w sprawie, o której mówiliśmy ostatnio a propos tej państwo w państwo w Polsacie, to widzę, jak wielu jest oszustów na rynku budowlanym, dlatego naprawdę pieniądze trzymajcie blisko siebie, jeżeli ktoś chce 100% zaliczki i przedpłaty przed rozpoczęciem prac na materiał, który do Was może nawet nie dojechać na budowę, szukać kogoś innego, po prostu.
[KRYSTIAN] Prawda, prawda. A widzę po liczniku czasu, że to nie będzie najkrótszy podcast w historii, więc jeszcze dorzucę kolejną rzecz od siebie, a co tam. Idziemy dalej. Chciałem powiedzieć odnośnie właśnie tysiące gwiazdek, kolejna rzecz do gwiazdek. Ja wiem, bo to płyty fundamentowe, no taka jest ich specyfika, że tutaj jest wiele wariantów i wiele możliwości, ale też żeby konkret dać jakąś konkretną poradę, żeby nie zostawiać słuchaczy z takim, że a właściwie to i tak nie wiadomo co zrobić. Przede wszystkim projekt. Dobry projektant i dobry projekt, który przemyśli całą płytę nie tylko pod kątem systemu hydroizolacji, o którym mówiłem wcześniej, ale też pod kątem termoizolacji, pod kątem uwzględnienia warunków gruntowych, warunków wodnych. To jest klucz do sukcesu, bo płyty można wykonać na wiele sposobów. My tutaj mówiliśmy o takim najpowszechniejszym sposobie, można rzec już wręcz tradycyjnym, gdzie mamy jakąś termoizolację, mamy zasypkę na początek, podbudowę, kruszywa, mamy termoizolację, mamy płytę fundamentową. Ale płyty można wykonać na wiele, wiele innych sposobów. Zamiast termoizolacji można zastosować pod spodem szkło piankowe, keramzyt. Keramzyt może być też warstwą drenażową. Możliwości po prostu jest multum. Można stosować termoizolację z pianki natryskowej, już takie naprawdę nietypowe metody i każda z nich ma swoje zalety.
Każda z nich ma swoje wady. Można to naprawdę solidnie dobrać do warunków gruntowo-wodnych. Jeżeli tylko pogadamy o tym z projektantem, jeżeli tylko projektant będzie chciał nas wysłuchać, na pewno dobierze coś ciekawego, na pewno wspólnie dojdziecie do najlepszego rozwiązania w danym miejscu, w danym momencie projektu. W danej sytuacji więc zacząć należy od solidnego projektanta i zaprojektowania tego, co chcecie, co potrzebujecie. Potem już samo wykonawstwo to będzie czysta przyjemność, bo to jest tylko sprawdzenie naprawdę prostych rzeczy za pomocą prostych narzędzi albo z pomocą kierownika budowy. I kontynuując ten wątek, chciałem powiedzieć też, że na płytach można naprawdę solidnie przepłacić albo można też solidnie zaoszczędzić, zależnie od projektu właśnie, więc to kolejny argument za tym, co powiedziałem, żeby skorzystać z usług profesjonalnego projektanta i myślę, że przejdziemy do tego smaczku, który obiecaliśmy na początku, Sławek, opowiedz a propos oszczędności.
[SŁAWEK] Tak, bo na naszej grupie dla kursantów już jest chyba 800 osób, bo oczywiście nie wszyscy kursanci mają Facebooka, a są tam kursanci wszystkich trzech kursów, także kursu, który pomaga wybrać i kupić działkę. No i właśnie jest post, że ktoś szuka działki budowlanej w powiecie mińskim, województwo mazowieckie. Większość tego, co jest sprzedawane, to są były działki rolne, z których wydzielane są działki budowlane. I większość właścicieli to ludzie, którzy te ziemie dostali w spadkach od rodziców i dziadków, najczęściej nie mają za dobrego pojęcia, co sprzedają. I właśnie opisana sytuacja z kilku dni wcześniej. Ktoś wystawił działkę budowlaną, całkiem dużą, 1800 metrów, 200 zł za metr kwadratowy, czyli 360 tysięcy złotych.
Cena była wywoławcza i normalna cena oferowana w tej okolicy. Cytuję post. Zacząłem tą działkę prześwietlać za pomocą GeoPortalu używając wiedzy z kursu. Miejscowego planu zagospodarowania brak, sprawdziłem studium i działka leży na terenie przeznaczonym na budownictwo jednorodzinne. Fantastycznie, ale były tam również niebieskie kropki, które zgodnie z legendą oznaczają strefę ochrony krajobrazu.
W samym dokumencie studium można doczytać, jakie są obostrzenia dotyczące tej strefy. Jednym z nich jest zakaz budowania obiektów kubaturowych, czyli dowolnych budynków. Właściciel był w szoku, jak go o to zapytałem. Będzie teraz sprawdzał w gminie, czy tak faktycznie jest, bo jeżeli wszystko się zgadza, to oznacza, że pan ma piękną działkę budowlaną. budowlaną w cudzysłowie, na której nie może nic postawić. I krótka historia o tym, jak można utopić 360 tysięcy złotych. Rzeczy, które trzeba sprawdzić przy wyborze działki jest naprawdę dużo i chyba warto obejrzeć kurs, żeby nie utopić kilkuset tysięcy złotych.
[KRYSTIAN] Tak, no to spektakularny przypadek, gdzie kursant, no można powiedzieć w pewnym sensie zaoszczędził 360 tysięcy, a przynajmniej zaoszczędził sobie kłopotu, bo czy udałoby mu się na tej działce coś postawić, czy nie, tego nie wiemy, ale na pewno zaoszczędził sobie kłopotu i tak właśnie działają nasze kursy.
[SŁAWEK] I to jest nie jedyny przypadek, bo już takich było wiele, bo z wieloma kursantami mam po prostu kontakt cały czas, nawet telefoniczny. Pomagam. I to, co się dzieje na rynku budowlanym, właściwie nie budowlanym, tylko nieruchomości gruntowych, masakra. Mówiłem ostatnio o tym, że działki są sprzedawane w miejscu, gdzie będą tory prowadzące do centralnego portu komunikacyjnego. Normalnie sprzedawane jako działki budowlane. I kup teraz taką działkę, nie?
Kupisz ją. Nikt tego ci nie zakwestionuje. Notariusz powie, no super, dokumenty się zgadzają. nawet zaczniesz budować dom, a potem się okazuje, że będziesz wywłaszczony, bo właśnie idzie kolej. A to można sprawdzić właśnie podczas teraz weryfikacji nieruchomości, do czego bardzo zachęcam. Tak więc niezależnie, czy zaczynasz budowę za tydzień, czy dopiero za trzy lata i jeszcze nie masz działki, na stronie jaksiewybudować.pl znajdziesz największe, najlepsze kursy budowlane, które przeprowadzą się przez każdy etap budowy. Jesteśmy, wprost mówiąc, dumni z tego, co zrobiliśmy, tak więc zapraszam, tam są przykładowe odcinki. Spis treści.
Startujemy. Właśnie wystartowaliśmy od wczoraj. W każdej chwili można wejść, kupić i zacząć się budować. Do czego oczywiście zachęcamy.
[KRYSTIAN] Tak, jeśli chodzi o płyty fundamentowe, to u mnie na blogu też jest artykuł o płytach fundamentowych. Jeśli ktoś dosyć szczegółowy i opisuje przykładowe, takie najlepsze praktyki związane z wykonaniem płyt fundamentowych, jaki powinien być układ warstw, co sprawdzić w ofercie, jak porównać oferty z wykonawcami, link tutaj się właśnie pojawił. Dostęp do artykułu jest płatny, jeżeli ktoś ma ochotę, to może sobie kliknąć, wykupić artykuł. zadać pytania pod artykułem, więc tam też będę odpowiadał na pytania właśnie dotyczące płyt fundamentowych. Wiele informacji na temat płyt znajduje się również w naszym kursie, tam też grupa wsparcia, odpowiadamy na pytania. No i to chyba tyle. Odpowiadamy na pytania, więc jakby pytania można zadawać, a my odpowiadamy.
[SŁAWEK] Super, super sprawa. No i oczywiście Was też zachęcamy do pytania, zapytania nas pod podcastem co i jak. I jeżeli macie jakieś dla nas tematy, może na kolejne podcasty, albo jakieś macie wątpliwości, to chętnie. Nie mówię, że nam się tematy kończą, ale jesteśmy ciekawi, co Was intryguje, albo co Was zastanawia, więc im więcej pytań otrzymamy od Was, tym większa szansa, że dany temat poruszymy w kolejnym podcaście. O!
[KRYSTIAN] To co? Pięknie. Kończymy.
[SŁAWEK] Jak zwykle 20-minutowy podcast zakończyliśmy. Żegnamy wszystkim.
[KRYSTIAN] Ostatnia rzecz jeszcze. Nie powiedziałaś dzisiaj, jaka koszulka tematyczna jest.
[SŁAWEK] Wiesz co, starałem się coś wybrać, ale nie za bardzo. Jest niby jakiś większy budynek, który powinien być dobrze posadowiony na fundamentach, ale jest to tak bardzo naciągane, że nawet nie powiedziałem, że mam koszulkę tematyczną. Ale starałem się, żeby nie było.
[KRYSTIAN] No dobra. Zaliczam Ci. Nie wiem, czy słuchacze Ci zaliczą. Jeśli zaliczają, to jeśli zaliczacie, to napiszcie w komentarzu, czy zaliczacie.
[SŁAWEK] Może przyda się wygłupiać i po prostu mieć tę samą koszulkę co wtorek.
[KRYSTIAN] Mówiłeś, że masz dużo i będzie na każdy podcast coś nowego, ale widzę, że to już powoli zaczynasz wymiękać.
[SŁAWEK] Musimy temat pod koszulkę dopasować kolejny, wiesz?
[KRYSTIAN] Dobra, to tak zrobimy. To w takim razie wyłączamy nasze prośby o pisanie komentarzy, co Was interesuje, bo będziemy i tak dopasować się pod koszulki.
[SŁAWEK] Zgadza się, zgadza się.
[KRYSTIAN] Dziękujemy, dziękujemy za wysłuchanie. Jeśli ktoś dotrwał do tego końca i nie wyłączył tych głupot wcześniej. Na pewno. Na pewno wszyscy dotarli.
[SŁAWEK] Oczywiście.
[KRYSTIAN] Tak, na pewno wszyscy. Dobrze. Dziękujemy bardzo. Do zobaczenia, do usłyszenia za tydzień. Cześć.
[SŁAWEK] Dzięki wielkie. Hej, hej.