0 Udostępnień

 

Witaj! Ten tekst jest transkrypcją podcastu na temat kolejności prac na budowie domu. Został specjalnie dostosowany, by łatwiej można było go czytać. Odpowiadamy w nim także na pytania dotyczące budowy domu, które zadali nasi czytelnicy i słuchacze.

Możesz posłuchać podcastu lub przeczytać całość poniżej.

Budowa domu – kolejność prac

[SŁAWEK] Cześć, Sławek Zając.

[KRYSTIAN] Cześć, Krystian Lemkowski.

[SŁAWEK] Witajcie w Dylematach Budowlanych nr 4, podcaście budowlanym. Dzisiaj będziemy rozmawiać o kolejności prac na budowie po stanie surowym otwartym oraz odpowiemy na kilka waszych pytań. Zapraszam do słuchania.

Krystian, co się działo u ciebie w ostatnim tygodniu? Czy było coś ciekawego, czy to był standardowy tydzień pracy?

Pobierz kosztorys budowy, poradnik o wyborze wykonawców i megaporadnik o działce.

Będę informował Cię także o nowych publikacjach na blogu


 

[KRYSTIAN] Zaskoczyłeś mnie tym pytaniem, nie przygotowałem się. To co mnie głównie pochłania to, o czym wspomniałem w zeszłym tygodniu w podcaście – przygotowanie propozycji dla budujących, którzy nie chcą sami zagłębiać się w tajniki wykonawcze. To zajmuje dużą część mojego czasu, plus oczywiście bieżące tematy i ogarnianie tego, co się dzieje. Niesprzyjająca pogoda i walka z deszczem, który pada co drugi dzień i zalewa budowy, to spore wyzwanie. Na podstawie doświadczeń z minionego tygodnia stanowczo odradzam rozpoczynanie budowy w styczniu, szczególnie przy pracach stanu surowego na zewnątrz. A co u Ciebie, Sławku?

Czy warto kupić ebook „Sekrety Domów Tanich w Ogrzewaniu”

[SŁAWEK] Oczywiście standardowo pracuję nad kursem. Dodatkowo niedawno kupiłem e-book „Sekrety Domów Tanich w Ogrzewaniu”, który jest szeroko reklamowany – pewnie kojarzycie go choćby z kanału Hollywood.

 

Właśnie opublikowałem jego recenzję na moim kanale. Muszę przyznać, że nie jestem w pełni zadowolony – w publikacji za 240 złotych zabrakło nawet podstawowej redakcji i korekty tekstu. Poświęciłem dwie godziny na analizę tego e-booka, żeby pokazać wam, czy warto go kupić. Po szczegóły zapraszam do obejrzenia recenzji.

[KRYSTIAN] Czy w tym e-booku jest coś, o czym nie mówimy tutaj w podcaście i na blogach?

[SŁAWEK] Wydaje mi się, że wcześniej nie poruszaliśmy tematu szczelności budynku. To rzeczywiście istotna kwestia – jak wybudować budynek, aby był szczelny i dlaczego szczelność jest tak ważna. Ten temat jest w e-booku dobrze opisany, podobnie jak kwestia akumulacji ciepła. O akumulacji chyba pisaliśmy na blogu, ale w podcaście jeszcze o tym nie mówiliśmy, więc dodajemy to do listy tematów. Są też zagadnienia potraktowane bardzo pobieżnie, ale może nie będę zdradzał szczegółów przed recenzją.

[KRYSTIAN] Mamy dopiero czwarty odcinek, więc rzeczywiście niewiele tematów zdążyliśmy poruszyć. O szczelności i jej znaczeniu napisałem już obszerny artykuł na blogu – możemy podlinkować te materiały o fizyce budowli, gdzie szczelność jest opisana jako jeden z czterech kluczowych parametrów.

[SŁAWEK] Tak, pamiętam ten artykuł, podlinkujemy go.

Osoba w rękawiczkach i białej koszuli z czerwonymi szelkami tynkuje ścianę kielnią w pobliżu okna, postępując zgodnie z instrukcjami. Światło słoneczne przepływa przez nie, oświetlając miejsce pracy, podczas gdy budowa lub remont przebiegają sprawnie.

Stan surowy otwarty i zamknięty – kolejne etapy

A teraz przejdźmy do głównego tematu – kolejności prac po stanie surowym. Na początek wyjaśnię osobom bez wiedzy budowlanej, że dom powstaje w naturalnej kolejności: fundamenty, ściany, strop i dach. Po wybudowaniu tych elementów uzyskujemy stan surowy otwarty – bryłę budynku bez okien, drzwi i bramy garażowej. Po zamontowaniu tych elementów mamy stan surowy zamknięty. Ta początkowa kolejność jest oczywista i nie można jej zmienić. Wątpliwości pojawiają się przy organizacji kolejnych etapów. Krystian, jakie są możliwości?

[KRYSTIAN] Jest kilka możliwości i najważniejsze jest zrozumienie, że nie istnieje tylko jedna prawidłowa ścieżka. Różne warianty mają swoje wady i zalety. Kolejność można dostosować do konkretnej sytuacji i warunków.

Z praktyki mogę polecić najpopularniejszą ścieżkę, która generuje najmniej problemów:

  1. Zamknięcie stanu surowego (montaż okien);
  2. Wykonanie prac zewnętrznych – kompletne pokrycie dachowe i pokrycie elewacji styropianem, siatką i klejem (niekoniecznie z docelową strukturą);

Dzięki temu rozdzielamy prace zewnętrzne od wewnętrznych, które mogą być prowadzone równolegle i niezależnie. Zalecam najpierw wykonanie prac zewnętrznych – uzyskujemy wtedy szczelność budynku i możemy spokojnie pracować wewnątrz, bez obaw o przecieki czy przewiewanie.

Kolejność prac wykończeniowych

Jeśli chodzi o prace wewnętrzne, optymalna kolejność to:

  1. Instalacja elektryczna
  2. Tynki
  3. Instalacja wentylacji mechanicznej (jeśli jest przewidziana)
  4. Instalacja hydrauliczna
  5. Posadzki

Pokój z odsłoniętymi rurami ogrzewania podłogowego zainstalowanymi w falistym wzorze na podłodze. Ściany są niedokończone, z widocznymi przewodami elektrycznymi. Duże okna wychodzą na zielony ogród.

Osobną kwestią są zabudowy z płyt gipsowo-kartonowych – najczęściej chodzi o ocieplenie skosów na poddaszu lub stropu w domu parterowym. To dość elastyczny punkt – można go przesuwać w harmonogramie, ale zalecam wykonanie po tynkach. Można też podzielić te prace – samo ocieplenie wykonać wcześniej, a montaż płyt później.

Instalacje i tynkowanie ścian

[SŁAWEK] Mam pierwsze pytanie: jeśli wykonamy elewację ze styropianem przed tynkami, co z wilgocią? Bez elewacji i styropianu wilgoć może być odparowana na zewnątrz. Co się dzieje, gdy budynek jest już szczelny?

[KRYSTIAN] Kolejnością prac można delikatnie żonglować, ale trzeba ustalić priorytety. Z mojego doświadczenia wynika, że stan surowy najczęściej kończy się późnym latem lub jesienią. Jeśli zbliżamy się do jesieni, priorytetem powinno być zabezpieczenie domu z zewnątrz przed wodą, a nie wykonywanie tynków i próba suszenia przez nieszczelne ściany, przez które dostaje się deszcz.

Osoba w okularach i czarnej koszuli umiejętnie pracuje nad okablowaniem elektrycznym wewnątrz ściany, postępując zgodnie z instrukcjami. Odsłonięte przewody wyświetlają różne kolory, gdy używają narzędzia do regulacji połączeń w tym wewnętrznym otoczeniu.

Przy rozpoczęciu prac wczesnym latem sytuacja jest inna – deszczów jest mniej, wszystko szybko schnie. Można wtedy rozważyć wykonanie tynków przed izolacją zewnętrzną. Jednak trzeba pamiętać o fizyce – wilgoć przemieszcza się w tym samym kierunku co ciepło. Jeśli na zewnątrz jest cieplej niż wewnątrz, odparowywanie i tak będzie następować do środka.

Moim zdaniem najczęściej sprawdza się kolejność: najpierw elewacja, potem tynki. Tynki i tak będą wysychać głównie na zewnątrz – przez styropian, a tym bardziej przez wełnę mineralną. Kluczowe jest odpowiednie wietrzenie i suszenie, najlepiej w odpowiedniej porze roku. Tynkowanie w styczniu spowoduje, że tynki będą schły przez rok.

[SŁAWEK] Czyli jeśli dom nie jest zaizolowany z zewnątrz, to woda będzie przenikała przez mur?

[KRYSTIAN] Tak, to pewne. Niezależnie od technologii – różnica dotyczy tylko skali tego zjawiska.

[SŁAWEK] Drugie pytanie: mówisz o kolejności – instalacja elektryczna, tynki, a potem instalacja hydrauliczna. Jeśli mamy ogrzewanie podłogowe, to w porządku, ale przy grzejnikach lub klimakonwektorach hydraulicy będą musieli kuć w gotowych tynkach.

[KRYSTIAN] Hydraulicy będą musieli wykuć miejsca pod podejścia do umywalek, WC i grzejników. W przypadku grzejników są to punktowe wykucia kilkanaście centymetrów nad podłogą – to nie stanowi problemu. Jest to bezpieczniejsze dla instalacji hydraulicznej niż wykonywanie jej przed tynkami.

Tynkowanie to praca generująca najwięcej zabrudzeń i potencjalnie mogąca uszkodzić wcześniej wykonane instalacje. Dlatego prace dzielimy na te, które muszą być wykonane przed tynkowaniem (by tynkarze czegoś nie uszkodzili) i te, które można wykonać po tynkowaniu, gdy jest już bezpiecznie.

Częściowo zbudowana przestrzeń wewnętrzna z beżowymi ścianami z bloków, widocznym okablowaniem elektrycznym i wzmocnieniem z siatki drucianej. Po lewej stronie znajdują się schody, rozrzucone materiały budowlane i otwarte okno oświetlające obszar.

Dotyczy to zarówno instalacji elektrycznej, jak i hydraulicznej. Większość instalacji powinna być prowadzona po ścianach i suficie, nie po podłodze. Wykonawcom często wygodniej jest prowadzić wszystko w kablach po podłodze, używając cienkich rurek osłonowych, które pękają przy nadepnięciu. To błąd z kilku powodów:

  • Problemy z czyszczeniem posadzki i kabli przed wykonaniem hydroizolacji
  • Ryzyko zalania instalacji wodą z tynkowania
  • Utrudnione prawidłowe ułożenie termoizolacji – styropian między chudziakiem a podłogą jest podziurawiony jak ser szwajcarski

Dopuszczalne jest tylko sporadyczne przejście jednej rury na pomieszczenie, w grubej rurze osłonowej, niemocowanej na sztywno do podłoża. Hydroizolację wykonujemy przed układaniem styropianu i wylewek.

Hydroizolacja – szczelność i wykonanie

[SŁAWEK] Wspomniałeś o hydroizolacji – zwykle stosuje się po prostu folię budowlaną wyłożoną do góry. Co dokładnie masz na myśli mówiąc o hydroizolacji?

[KRYSTIAN] Kluczowa jest szczelność hydroizolacji. To jak dach – po co ci szczelny dach, jeśli wyjmiesz jedną dachówkę? Hydroizolacja pełni tę samą funkcję od spodu. Musi być szczelnie połączona pod całą powierzchnią budynku, szczególnie pod ścianami nośnymi i działowymi parteru. Musi być też szczelne połączenie między hydroizolacją pod ścianami a tą zakrywającą powierzchnię pomieszczeń – niezależnie od zastosowanego materiału.

Wyobraź sobie sytuację: mamy stan surowy, ściany stoją, hydroizolacja pod ścianami wykonana prawidłowo. Mamy też rury hydrauliczne przechodzące między pomieszczeniami lub przez ściany. Gdy masz hydroizolację pod ścianą, na niej rurę i na to kładziesz folię – nie uzyskasz szczelności. Nie da się poprowadzić folii przy ścianie i ułożyć jej na papie wystającej spod ściany, gdy masz rurę, którą musisz ominąć bez uszczelnienia.

[SŁAWEK] A jeśli zmienimy kolejność prac? Czasem posadzkarze mogą być dostępni wcześniej. Na co zwrócić uwagę przy zmianie kolejności, by uniknąć błędów?

[KRYSTIAN] To zależy, jaką kolejność wybierzesz. Wszystko da się zrobić, ale każda zmiana ma konsekwencje – zwykle pojawią się dodatkowe komplikacje na którymś etapie. Na przykład, jeśli chcesz wykonać posadzki przed tynkami, musisz wcześniej zrobić instalację elektryczną i hydrauliczną. Tynkarze nie zniszczą wtedy instalacji, bo będzie zakryta posadzką. To mogłoby być dobre rozwiązanie, gdyby nie fakt, że tynkowanie to najbardziej brudząca praca, wymagająca dużo wody i późniejszego czyszczenia.

Posadzkę trzeba będzie zabezpieczyć, ale różnie bywa z dbałością tynkarzy o czystość. Zwykle trzeba doczyścić posadzkę. Dodatkowo, przy tradycyjnym tynkowaniu zużywa się bardzo dużo wody, która może wlewać się pod posadzkę i powodować zawilgocenie.

[SŁAWEK] Czyli mamy wzorcową kolejność prac, ale możemy nią żonglować, pamiętając o konsekwencjach zmian.

[KRYSTIAN] Tak, kluczowe są tynki – generują najwięcej problemów. Wszystko, co wykonamy przed tynkami, może zostać zabrudzone lub zniszczone. To, co zrobimy po tynkach, ma większą szansę pozostać nienaruszone.

Warto wspomnieć jeszcze o wentylacji mechanicznej – zalecam jej montaż po tynkach, z tych samych powodów – unikniemy zabrudzenia instalacji.

Co do płyt gipsowo-kartonowych i ociepleń – samo ocieplenie można wykonać na początku, bo jest wysoko, jest paroprzepuszczalne i nie ulegnie zawilgoceniu ani zniszczeniu. Natomiast płyty gipsowo-kartonowe lepiej montować później. Im później, tym lepiej – szczególnie zimą, gdy budynek jest wilgotny i nieogrzewany. Przy dużej wilgotności, podczas prac tynkarskich i posadzkarskich, bez możliwości wietrzenia, płyty mogą zawilgotnieć i się odkształcić.

[SŁAWEK] Czy dobrze rozumiem – izolacja poddasza wełną przed tynkami jest wskazana?

[KRYSTIAN] Wełnie nic się nie stanie. Problem może pojawić się z płytami gipsowo-kartonowymi. Wełnę można położyć szybko, przed tynkami, ale płyty lepiej montować po tynkach i wylewkach.

Izolacja poddasza i problemy z wilgocią

[SŁAWEK] Często słyszę opinie, by nie robić izolacji poddasza przed tynkami, bo ktoś miał sytuację, że można było wycisnąć wodę z wełny.

[KRYSTIAN] Takie przypadki są możliwe, ale zwykle problem nie leży w samej wełnie, tylko w konstrukcji powyżej – mokrych deskach, mokrej więźbie, braku membrany, braku szczeliny wentylacyjnej i papie nieprzepuszczającej wilgoci na zewnątrz. Jeśli konstrukcja dachu jest wykonana prawidłowo, z odpowiednią wentylacją i paroprzepuszczalnością, nie ma obaw o taką kolejność prac.

[SŁAWEK] W takim razie kolejny odcinek poświęcimy tematyce dachu. Tych tematów przybywa bardzo szybko, dlatego prosimy o sugestie, które zagadnienia chcielibyście, żebyśmy omówili. Jesteśmy dla Was, więc czekamy na komentarze – najlepiej pod podcastem na YouTubie lub na naszych fanpage’ach na Facebooku: „Jak się wybudować i nie zwariować” oraz „Budowa w Praktyce„. Tam znajdziecie więcej informacji o budowie.

Wybuduj swój dom - bezbłędnie!

Jeżeli chcesz:

- Dobrze zaplanować budowę i uniknąć niespodziewanych wydatków oraz stresu

- Wybrać najlepszych wykonawców na każdy etap budowy - od prac ziemnych po stan deweloperski

- Mieć pewność, że prace postępują zgodnie z projektem i sztuką budowlaną.

To powinien Cię zainteresować kurs "Budowa domu od zera: zarządzanie budową i kontrola prac".
Wejdź na stronę www.jaksiewybudowac.pl, zapoznaj się ze spisem treści i obejrzyj obszerne fragmenty kursu.
Kurs krok po kroku przeprowadzi Cię przez budowę wymarzonego domu.

[KRYSTIAN] Dziękujemy za dzisiaj. Do usłyszenia w kolejnym odcinku.

[SŁAWEK] Do zobaczenia.

Pytania od słuchaczy

Budowa fundamentów domu jednorodzinnego

A teraz przejdźmy do odpowiedzi na wasze pytania. Pierwsze z nich dotyczy ścian fundamentowych: „Mam pytanie o ściany fundamentowe, ponieważ mój wykonawca wykonał ściany z bloczka pustego w środku, dwa rzędy, którego nie zalał betonem, a następnie położył rząd normalnych bloczków.”

[KRYSTIAN] To jest niewyobrażalny przypadek niechlujstwa. Moja rekomendacja jest jednoznaczna – należy to rozebrać. Bloczki zasypowe czy szalunkowe są projektowane do zalania betonem i dopiero wtedy osiągają deklarowaną przez producenta wytrzymałość. Bez zabetonowania ich wytrzymałość jest nie tylko nieznana, ale też niewielka. Bloczki są celowo lekkie i delikatne, by ułatwić murowanie – właściwą wytrzymałość uzyskują dopiero po zalaniu betonem. W tej sytuacji fundament ma nieznaną, losową i niską wytrzymałość.

[SŁAWEK] To rzeczywiście przerażające. W takiej sytuacji warto rozważyć zmianę wykonawcy przy kolejnych etapach budowy – jeśli popełnia tak podstawowe błędy, to ryzyko jest zbyt duże.

Konstrukcja dachu i poddasza

[SŁAWEK] Kolejne pytanie: czy skosy na poddaszu powinny być lane betonowe?

[KRYSTIAN] To pytanie pojawia się zaskakująco często i za każdym razem mnie zdumiewa. W tradycyjnym domu z murowanymi ścianami i drewnianą więźbą betonowe skosy nie mają większego uzasadnienia. Generują za to ogromne komplikacje wykonawcze. Wyobraźmy sobie konieczność zaszalowania nie tylko stropu, ale powierzchni pod kątem 45 stopni, wykonania zbrojenia i zabetonowania tak, by beton nie spłynął. To niesamowite utrudnienie, które w zwykłym domu jednorodzinnym nie wnosi żadnych istotnych korzyści.

Takie rozwiązanie ma sens przy budowie bunkra. W bardzo nietypowych przypadkach architekt może zaprojektować dom o kształcie wymagającym takiego rozwiązania, ale to niezwykle rzadkie sytuacje. Stąd moje zdziwienie częstotliwością tego pytania – nie widzę w tym żadnych zalet poza komplikacjami wykonawczymi, wzrostem kosztów i wydłużeniem czasu budowy. W typowym domu standardowe rozwiązanie drewniane jest w pełni wystarczające.

[SŁAWEK] Spotkałem się z tym głównie na południu Polski, w rejonach górskich. Może wynika to z lokalizacji domów na wzgórzach, gdzie występują silne wiatry i potrzebne jest dodatkowe wzmocnienie konstrukcji.

[KRYSTIAN] Może taki jest zamysł, choć przecież więźby drewniane sprawdzają się doskonale również w górach. Na halach od lat stoją drewniane chaty z drewnianą konstrukcją dachu. Wystarczy odpowiednio dostosować konstrukcję drewnianą do lokalnych warunków. Nie widzę powodu, by niepotrzebnie komplikować budowę betonowymi skosami.

[SŁAWEK] Moim zdaniem, jeśli projektant nie zaproponował takiego rozwiązania, nie warto go rozważać. Jeśli proponuje – należy zapytać o powody i alternatywne, tańsze rozwiązania.

[KRYSTIAN] Dokładnie, trzeba ustalić, czy jest to uzasadnione.

Materiały budowlane – własne drewno

[SŁAWEK] Trzecie pytanie: „Technologia murowana, najprawdopodobniej bloczki keramzytowe, dom parterowy z poddaszem użytkowym około 110 m2. Mam dostęp do drewna z własnego lasu. Jak myślicie, czy użycie własnego drewna na strop drewniany i konstrukcję dachu plus taras (sosna) oraz deski podłogowe (dąb, grab) przyniesie realne oszczędności? Oczywiście konieczne będzie sezonowanie i suszenie. Czy to się opłaca, biorąc pod uwagę koszty transportu, obróbki w tartaku i suszenia?”

[KRYSTIAN] To złożona kwestia i trudno udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Wszystko zależy od tego, ile prac wykonasz samodzielnie. Jeśli masz własny las, sprzęt do wycinki drzew, możliwość transportu do tartaku i z powrotem oraz warunki do suszenia – koszty będą minimalne i więźba wyjdzie znacznie taniej. Jednak jeśli trzeba zapłacić za wszystko – wyrąb, transport do tartaku, przetarcie, suszenie, transport na budowę – oszczędności będą niewielkie.

Trzeba też wziąć pod uwagę czas – proces potrwa minimum rok. Samo suszenie w profesjonalnej suszarni to kilka tygodni. Przy naturalnym suszeniu w kontrolowanych warunkach (pod zadaszeniem, w suchym, przewiewnym miejscu) potrzeba minimum 3 lat, zależnie od grubości desek.

Finansowo prawdopodobnie da się zaoszczędzić, ale wymaga to sporego nakładu własnej pracy. Jeśli większość prac ma być zlecona, oszczędności nie będą znaczące. Najlepiej sprawdzić konkretne koszty u wykonawców poszczególnych etapów – wycinki, transportu, obróbki, suszenia. Plusem może być zabezpieczenie przed inflacją i rosnącymi cenami tarcicy, ale trudno przewidzieć, jak to się sprawdzi.

Jak zadawać pytania – kontakt

[SŁAWEK] Dziękujemy za pytania i zachęcamy do zadawania kolejnych. Najwygodniej robić to w sekcji komentarzy na YouTubie – wystarczy wyszukać „Dylematy Budowlane” albo „Budowa w Praktyce”. Odpowiadamy zarówno w komentarzach, jak i podczas podcastu. Czekam też na pytania z mojej dziedziny – choć nie jestem inżynierem budownictwa, mogę doradzić w kwestiach wyboru działki, wykonawców, analizy umów czy projektu budowlanego.

[/fusion_text][/fusion_builder_column][/fusion_builder_row][/fusion_builder_container]

0 Udostępnień