0 Udostępnień

Bardzo wiele osób decyduje się na dużą, życiową zmianę: przeprowadzkę z mieszkania do własnego domu. Zderzają się one jednak z różnymi pytaniami, mitami i wątpliwościami, np. że lepiej nie stosować ogrzewania podłogowego w sypialni.

Wiele osób także twierdzi, że budowa pierwszego domu jest dla wroga, drugiego dla przyjaciela, a dopiero trzeciego dla siebie.

Nie zgadzamy się z tym! 🙂

Jeśli również stoisz przed wyborem: „budować czy nie budować?” to zapraszamy do przeczytania tego tekstu. Jest on transkrypcją podcastu dostosowaną do łatwiejszego czytania. Możesz jej odsłuchać klikając poniższy przycisk lub oglądając w serwisie YouTube.

Wprowadzenie do świata budownictwa jednorodzinnego

[SŁAWEK] Dzień dobry, zapraszamy do kolejnego podcastu z cyklu Dylematy Budowlane. Dziś mamy wyjątkowy odcinek kierowany do osób, które jeszcze nie mieszkały w domu jednorodzinnym. Przygotowaliśmy garść praktycznych wskazówek dla budujących pierwszy dom. W ostatnich odcinkach koncentrowaliśmy się na technicznych aspektach – omawialiśmy stropy, akumulację ciepła i podobne zagadnienia. Dziś jednak będzie bardziej przystępnie.

Znając te wskazówki i stosując się do nich pierwszy dom wybudujesz nie dla wroga, a dla siebie! Drugi możesz wybudować dla przyjaciela, a trzeci dla wroga – jak już będziesz dobrze wiedzieć, czego nie robić 😉

[KRYSTIAN] Cześć wszystkim! Zanim zaczniemy właściwą rozmowę, powinniśmy się przedstawić – szczególnie dla osób, które słuchają nas po raz pierwszy. Jestem Krystian Lemkowski, z zawodu i zamiłowania inżynier budownictwa. Na co dzień zajmuję się prowadzeniem inwestycji budowlanych wielorodzinnych, buduję domy jednorodzinne. Razem ze Sławkiem prowadzimy doradztwo dla osób stawiających własne cztery kąty. Tworzymy kursy budowlane i zajmujemy się kompleksowym doradztwem w zakresie budownictwa.

[SŁAWEK] A ja jestem Sławek Zając, doradca budowlany, twórca serwisu „Jak się wybudować i nie zwariować” oraz także kursów budowlanych. Prowadzimy podcasty i dzielimy się wiedzą, aby każdy mógł zrealizować marzenie o własnym domu bez niepotrzebnego stresu.

Zanim przejdziemy dalej, chciałbym wspomnieć o dwóch darmowych minikursach, które przygotowaliśmy. Są dostępne po zapisie na newsletter – pierwszy składa się z ośmiu lekcji i jest przeznaczony dla osób, które już mają działkę i chcą przygotować się do budowy. Każda lekcja to nowy, wartościowy film wysyłany na maila.

Drugi minikurs jest dedykowany osobom szukającym działki. Znajdziecie w nim szczegółowe informacje o tym, jak szukać działki, na co zwracać uwagę i jak wygląda cały proces zakupu. Zachęcamy też do zadawania pytań i przeglądania naszych poprzednich podcastów. Na blogu „Jak się wybudować i nie zwariować” znajdziecie mnóstwo materiałów pomocnych przy pierwszej budowie.

[KRYSTIAN] Dziś zaczynamy od absolutnych podstaw – od momentu, gdy w głowie rodzi się marzenie o własnych czterech ścianach. Chcemy obalić pewien popularny mit, który mówi, że pierwszy dom buduje się dla wroga, drugi dla przyjaciela, a dopiero trzeci dla siebie. Stanowczo się z tym nie zgadzamy!

Systemy ogrzewania – kluczowe decyzje

[SŁAWEK] Zacznijmy od tematu, który każdego nurtuje – ogrzewania. Sam przez 20 lat mieszkałem w warszawskim mieszkaniu, potem jeszcze wynajmowałem lokum z narzeczoną. Jak większość z was wie, standardem w mieszkaniach są kaloryfery. Jednak w nowoczesnym budownictwie jednorodzinnym odchodzi się już od tego rozwiązania. Powiedziałbym nawet, że to prawdziwa rzadkość w nowych domach. Standardem stało się ogrzewanie podłogowe.

[KRYSTIAN] Właśnie, ogrzewanie podłogowe to obecnie rozwiązanie podstawowe. Polega na tym, że w wylewce, czyli warstwie betonu pod panelami czy płytkami, zatopione są rurki z wodą o odpowiedniej temperaturze. To sprawia, że podłoga oddaje ciepło w bardzo komfortowy sposób – nie jest ani zimna, ani przegrzana.

Biały dom z odważnymi czerwonymi drzwiami, otoczony schludnym białym płotem. Otoczony drzewami prezentującymi jesienne liście i opadłe liście rozrzucone po trawie, prezentuje malowniczą jesienną scenę.

[SŁAWEK] Sama instalacja, jeśli jest dobrze wykonana, daje efekt takiej neutralnej, przyjemnej temperatury. To nie jest tak, że czujesz gorącą podłogę pod stopami – po prostu nie jest ona nieprzyjemnie zimna.

[KRYSTIAN] Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że około 99,9% osób, które miały styczność z ogrzewaniem podłogowym, jest bardzo zadowolona. To naprawdę świetne rozwiązanie, mimo różnych mitów krążących na jego temat. Ludzie czasem obawiają się, że unosi kurz albo że nie powinno się go instalować w sypialni – to wszystko to mitologia budowlana.

[SŁAWEK] Właśnie, sam padłem ofiarą takiego mitu, budując dom 10 lat temu. Kilka osób powiedziało mi, że przy ogrzewaniu podłogowym puchną stopy, że to niezdrowe. W efekcie nie mam tego ogrzewania w sypialni i teraz żałuję, bo zimą wstaję na zimną podłogę. A prawda jest taka, że przy prawidłowo wykonanej instalacji nie ma żadnych problemów zdrowotnych.

[KRYSTIAN] To bardzo ważne, co mówisz o prawidłowym wykonaniu. Bo rzeczywiście, jakość instalacji ma kluczowe znaczenie. Dobrze wykonane ogrzewanie podłogowe to inwestycja na lata. Warto też wspomnieć o aspekcie ekonomicznym – system pracuje na niższych temperaturach niż tradycyjne kaloryfery, co przekłada się na niższe rachunki.

[SŁAWEK] Dokładnie. I jeszcze jedna ważna rzecz – przy ogrzewaniu podłogowym mamy lepszy rozkład temperatury w pomieszczeniu. W przypadku kaloryferów ciepłe powietrze gromadzi się pod sufitem, a przy podłodze jest chłodniej. Przy ogrzewaniu podłogowym rozkład temperatury jest znacznie bardziej równomierny.

Wentylacja – fakty i mity

[SŁAWEK] Kolejny kluczowy temat to wentylacja. Czytając artykuły w Internecie, można odnieść wrażenie, że wentylacja mechaniczna to absolutna konieczność. Że jest jedynym ekologicznym rozwiązaniem i bez niej nie da się wybudować energooszczędnego domu. Wszystko to są mity. Przepisy wcale nie nakładają obowiązku montażu wentylacji mechanicznej.

[KRYSTIAN] Tu muszę doprecyzować kilka rzeczy. W nowym budownictwie, szczególnie w wysokich budynkach wielorodzinnych, wentylacja mechaniczna faktycznie staje się standardem. Ale to nie znaczy, że w budynkach jednorodzinnych wentylacja grawitacyjna nie sprawdzi się równie dobrze. Kluczowa jest jedna rzecz – nawiewniki w oknach.

[SŁAWEK] Możesz wytłumaczyć dokładniej, dlaczego te nawiewniki są tak ważne?

[KRYSTIAN] Oczywiście. To często pomijany element, a jest fundamentalny dla działania całego systemu. Jeśli nie ma możliwości dopływu świeżego powietrza przez nawiewniki, wentylacja – niezależnie czy grawitacyjna czy mechaniczna – nie będzie działać prawidłowo. To jak z zamkniętym obiegiem – powietrze musi skądś napływać, żeby mogło być wywiewane.

[SŁAWEK] A czy są jakieś specjalne przypadki, kiedy jednak warto rozważyć wentylację mechaniczną?

[KRYSTIAN] Tak, na przykład w lokalizacjach o dużym zanieczyszczeniu powietrza. Wentylacja mechaniczna z dobrej jakości filtrami może znacząco poprawić jakość powietrza w domu. Ale to już jest świadomy wybór, nie konieczność.

[SŁAWEK] Warto też wspomnieć o kosztach. Wentylacja mechaniczna to dodatkowy wydatek nie tylko przy instalacji, ale też podczas użytkowania – zużywa prąd, wymaga regularnej wymiany filtrów.

[KRYSTIAN] Dokładnie. I jeszcze jedna ważna rzecz dotycząca wentylacji grawitacyjnej. W budynkach wielorodzinnych często pojawia się problem na ostatnich piętrach – słabo działająca wentylacja z powodu krótkiego kanału kominowego. W domu jednorodzinnym możemy to łatwo rozwiązać na etapie projektowania, planując odpowiednio długie kanały.

Planowanie przestrzeni mieszkalnej

[SŁAWEK] Przejdźmy do bardzo ważnego tematu – planowania przestrzeni. Kiedy mieszkałem z rodzicami i bratem w mieszkaniu, mieliśmy dwa pokoje, jedną łazienkę i kuchnię. Przy budowie domu, nawet niewielkiego, zdecydowanie polecam zaplanować dodatkowe WC (no, chyba, że faktycznie budujesz dla wroga). Nie musi być duże – czasem wystarczy 2,5 metra kwadratowego na toaletę i umywalkę.

[KRYSTIAN] To szczególnie istotne w budynkach piętrowych lub z poddaszem użytkowym. Wyobraźcie sobie sytuację – sypialnie na górze, a jedyna łazienka na dole. To naprawdę niekomfortowe rozwiązanie. Dlatego zawsze zalecam przynajmniej jedną łazienkę na każdej kondygnacji.

[SŁAWEK] A jeśli możemy wygospodarować więcej miejsca i zrobić pełną łazienkę z kabiną prysznicową, to jeszcze lepiej. Taka dodatkowa łazienka świetnie się sprawdza, gdy mamy gości. Nie muszą korzystać z naszej głównej łazienki.

[KRYSTIAN] Mówiąc o przestrzeni, warto zwrócić uwagę na różnice między mieszkaniem a domem. W mieszkaniach często mamy pokoje po 9 metrów kwadratowych, gdzie ledwo mieści się łóżko i szafa. Wiadomo, że przeprowadzając się do domu, ludzie marzą o większej przestrzeni.

Nowoczesna kuchnia z dużą wyspą z białym marmurem, ciemnymi szafkami i zintegrowanymi urządzeniami. Wiszące lampy zwisają z belek sufitowych. W tle widać jadalnię z drewnianym stołem i krzesłami.

[SŁAWEK] Ale uwaga – tu często pojawia się pułapka. Nie zawsze większe znaczy lepsze. Widziałem projekty z sypialniami po 25 metrów kwadratowych, które wcale nie były funkcjonalniejsze od tych 15-metrowych.

[KRYSTIAN] Dokładnie. Często spotykam się z tym, że ludzie koncentrują się na wielkości pokoi, a zapominają o przestrzeniach technicznych i magazynowych. W mieszkaniu nie potrzebowaliśmy miejsca na kosiarkę, sprzęt ogrodowy, rowery, sanki…

[SŁAWEK] I narzędzia! W mieszkaniu zwykle mamy jeden śrubokręt i młotek, a w domu przyda się podstawowy warsztat. Do tego odkurzacz, drabina, sprzęt do mycia okien – lista jest długa.

[KRYSTIAN] Dlatego bardzo zachęcam do przemyślanego planowania przestrzeni. Może zamiast powiększać każdą sypialnię o 5 metrów, lepiej te metry przeznaczyć na porządną garderobę czy pomieszczenie gospodarcze?

Przestrzeń magazynowa

[KRYSTIAN] W typowych projektach katalogowych jest jeden poważny mankament – mają bardzo mało przestrzeni magazynowej. Przechodząc z mieszkania do domu, nagle okazuje się, że potrzebujemy miejsca na sprzęt ogrodowy. To nie tylko kosiarka, ale też podkaszarka, sekator, grabie, łopaty, konewki…

[SŁAWEK] I rowery! W mieszkaniu często mamy jeden rower w piwnicy, a w domu? Dwa rowery dorosłych, rowerki dzieci, może jakiś zapasowy. Do tego sanki zimą, może jakiś sprzęt sportowy. To wszystko musi się gdzieś zmieścić.

[KRYSTIAN] Właśnie dlatego odradzam bezkrytyczne powiększanie powierzchni pokoi. Dodanie pięciu metrów do każdej sypialni znacząco zwiększy koszty budowy. Te same pieniądze można przeznaczyć na praktyczne pomieszczenia gospodarcze.

W dobrze zorganizowanym garażu dwa rowery są zamontowane na ścianie, a narzędzia ogrodnicze wiszą schludnie na tablicy perforowanej. Drewniane szafki i półki mieszczą kolorowe pojemniki do przechowywania i sprzęt, tworząc uporządkowaną i wydajną przestrzeń roboczą.

Garaż

[SŁAWEK] A propos kosztów – porozmawiajmy o garażu. Często spotykam się z przekonaniem, że „dom bez garażu to nie dom.” Ale policzmy: garaż na jeden samochód to minimum 25 metrów, wygodniej 30. Przy koszcie 5 tysięcy za metr wychodzi 150 tysięcy złotych!

[KRYSTIAN] Tu się z tobą nie do końca zgodzę. Ja akurat żałuję, że mam garaż tylko na jeden samochód. Chętnie miałbym na trzy – jeden na samochód, drugi na drugi samochód, a trzeci właśnie na te wszystkie sprzęty, o których mówimy.

[SŁAWEK] Ale przyznaj – ile osób rzeczywiście parkuje w garażu, a ilu służy on jako graciarnia?

[KRYSTIAN] To prawda, często tak bywa. Ale to kwestia dyscypliny i organizacji przestrzeni. Dobrze zaplanowany garaż, z odpowiednim systemem półek, haków, może być bardzo funkcjonalny.

[SŁAWEK] Z moich obserwacji wynika, że problem z przestrzenią magazynową jest taki – ile by jej nie było, zawsze się zapełni. Sam mam tego świadomość – na strychu trzymam kable jeszcze z przeprowadzki sprzed 15 lat, bo „mogą się przydać”.

[KRYSTIAN] To chyba powszechna przypadłość właścicieli domów! Ale wracając do garażu – jeśli ktoś ma ograniczony budżet, to rzeczywiście jest to miejsce, gdzie można szukać oszczędności. Można na przykład zacząć od wiaty, a garaż dobudować później.

 

Fotowoltaika i nowoczesne technologie

[SŁAWEK] Przejdźmy do tematu, który często pojawia się w pytaniach – fotowoltaika. Wielu przyszłych właścicieli domów pyta o nią w kontekście rosnących cen prądu. Przygotowuję właśnie do naszych kursów prawie godzinny materiał o fotowoltaice, gdzie szczegółowo analizuję rozliczenia i realną opłacalność.

[KRYSTIAN] Tu warto podkreślić jedną kluczową rzecz – opłacalność fotowoltaiki jest ściśle związana z aktualnym prawodawstwem. Jedna zmiana w przepisach może całkowicie zmienić rachunek ekonomiczny.

[SŁAWEK] Dlatego moja rada dla osób planujących budowę jest prosta – najpierw wybudujmy dobry dom. Skupmy się na prawidłowym wykonaniu wszystkich elementów, bo źle wybudowany będzie generował wysokie rachunki niezależnie od zastosowanych systemów.

[KRYSTIAN] Zgadzam się. Proces budowy może trwać 2-3 lata. W tym czasie przepisy mogą się zmienić kilkakrotnie. Lepiej zostawić decyzję o fotowoltaice na później, gdy zobaczymy realne zużycie prądu.

[SŁAWEK] A skoro jesteśmy przy nowoczesnych rozwiązaniach, porozmawiajmy o domach inteligentnych. To kolejny gorący temat. Wiele osób marzy o maksymalnej automatyzacji – sterowanie roletami, oświetleniem, muzyką…

[KRYSTIAN] I znowu – trzeba to dobrze przemyśleć. Często spotykam się z sytuacją, gdzie tylko jeden z partnerów jest entuzjastą takich rozwiązań. Drugi kompletnie nie widzi potrzeby korzystania z tych wszystkich funkcji.

[SŁAWEK] Dokładnie! Rozmawiałem z wieloma osobami, które zainwestowały spore pieniądze w kilometry kabli do różnych systemów, a potem większość funkcji nawet nie została skonfigurowana. To trochę jak z tymi pilotami do telewizora – używamy może 20% funkcji.

[KRYSTIAN] Najlepsza rada w tym temacie: jeśli mieszkając w mieszkaniu nie korzystasz z funkcji smart home, prawdopodobnie nie zaczniesz też w domu.

Praktyczne instalacje i realne potrzeby

[SŁAWEK] Zamiast skomplikowanych systemów inteligentnych, skupmy się na naprawdę praktycznych rozwiązaniach. W większości przypadków wystarczy dobrze przemyślana standardowa instalacja elektryczna. Co to znaczy „dobrze przemyślana”?

[KRYSTIAN] Na przykład wyłączniki schodowe – możliwość włączenia i wyłączenia światła z dwóch miejsc. To się naprawdę przydaje w korytarzach czy na klatkach schodowych.

[SŁAWEK] Dokładnie! I włączniki krzyżowe w sypialni – żeby można było zgasić światło z obu stron łóżka. Do tego warto zaplanować dodatkowe gniazdka w przemyślanych miejscach – za kanapą na ładowarkę do laptopa, wyprowadzenie HDMI do telewizora…

[KRYSTIAN] Pamiętajmy też o gniazdkach zewnętrznych – do kosiarki elektrycznej, oświetlenia świątecznego czy innych sprzętów ogrodowych. To niewielki koszt na etapie budowy, a później bardzo się przydaje.

[SŁAWEK] Z takich podstawowych udogodnień warto też pomyśleć o zmywarce – to już chyba standard. Ja ostatnio dokupiłem suszarkę do ubrań i szczerze polecam. Nie zajmuje dużo miejsca, a bardzo ułatwia życie.

[KRYSTIAN] A propos sprzętów – często spotykam się z pytaniem o centralne odkurzanie. Co o tym sądzisz?

[SŁAWEK] To kolejny system, który wymaga przemyślenia. Instalacja jest droga, a zwykły dobry odkurzacz bezprzewodowy często wystarcza. Znowu – warto najpierw pomieszkać i zobaczyć, czy rzeczywiście potrzebujemy takiego rozwiązania.

[KRYSTIAN] Zgadzam się. Lepiej te pieniądze przeznaczyć na lepszej jakości materiały wykończeniowe czy lepszą izolację. To są rzeczy, których nie wymienimy łatwo później.

[SŁAWEK] I jeszcze jedna rzecz – gniazdo ethernet w każdym pokoju. Internet Wi-Fi to standard, ale czasem kabel jest niezastąpiony, szczególnie do pracy zdalnej czy gamingu.

Utrzymanie domu – fakty i mity

[SŁAWEK] Przechodząc do kwestii kosztów mieszkania w wolnostojącym budynku – prawda jest taka, że życie w domu nie musi być drogie. Oczywiście, kiedy budujemy duży dom o dużej kubaturze, czyli ma dużą wysokość, dużo jest powietrza do ogrzania, to te rachunki oczywiście będą wyższe.

Ale jeżeli porównamy mieszkanie o danej powierzchni z budynkiem o tej samej powierzchni, to wcale nie musi być to droższa eksploatacja. Może też być tańsza, bo nie musimy płacić żadnego czynszu.

Ogrzewanie takiego domu nie jest drogie, musimy oczywiście wydać pieniądze na wodę, kanalizację i tak dalej, ale jak sobie to wszystko policzymy, to się okazuje, że wcale nie jest tak najgorzej.

[KRYSTIAN] Często słyszę argument, że mieszkanie w bloku jest bezobsługowe, a dom wymaga ciągłej pracy. Ludzie boją się, że będą musieli ciągle coś naprawiać, czyścić, konserwować. Ale współczesne domy są naprawdę trwałe.

[SŁAWEK] Dokładnie. Dobrze wykonany dach nie będzie przeciekał przez 50 lat. Podobnie z elewacją – jeśli jest prawidłowo zrobiona, nie wymaga szczególnej konserwacji. A co do systemów grzewczych – mamy teraz pompy ciepła i kotły gazowe, które są praktycznie bezobsługowe.

[KRYSTIAN] Przy gazie wystarczy raz w roku przegląd. Jeśli mamy kanalizację miejską, w ogóle nie ma z tym kłopotu. A szamba czy przydomowe oczyszczalnie też nie są jakimś wielkim wyzwaniem – to kwestia jednego telefonu co jakiś czas.

[SŁAWEK] Ludzie często boją się też czyszczenia rynien. Ale tu jest prosty sekret – budowa z dala od drzew liściastych. Nie ma liści, nie ma problemu z rynną. Pada deszcz i sam robi porządek.

[KRYSTIAN] A co z koszeniem trawy? To chyba największa „uciążliwość”?

[SŁAWEK] Moja działka ma 600 metrów kwadratowych trawy – koszenie zajmuje godzinę tygodniowo w sezonie. Ale nie każdy musi mieć trawnik! Można założyć łąkę kwietną, którą kosi się 2-3 razy w roku. Albo wybrać mniejszą działkę.

[KRYSTIAN] Są też automatyczne kosiarki. A jeśli ktoś naprawdę nie lubi takich prac, zawsze może zlecić to firmie zewnętrznej – wciąż będzie taniej niż czynsz w mieszkaniu.

[SŁAWEK] A mycie kostki brukowej? Trzy godziny pracy raz w roku albo zlecenie firmie. To nie są rzeczy, które powinny nas przerażać.

Wybór projektu i wizualizacje

[KRYSTIAN] Jeżeli szukacie projektu swojego domu, to projektu nie szuka się oczami. Projekty ogląda się nie na wizualizacjach, tylko ogląda się cyfry typu powierzchnie, wielkości pomieszczeń, rzut kondygnacji i układ pomieszczeń. To są ważne sprawy. Nie szukamy, nie wybieramy oczami, bo reklamy są niesamowite, reklamy po prostu obiecują złote góry, a to w rzeczywistości tak nie jest. I podobnie jest z wizualizacjami.

[SŁAWEK] Zwykle wizualizacje są dużo piękniejsze niż dom będzie wyglądał faktycznie gotowy, dlatego że one są specjalnie tak przygotowane, żeby zachęcały i cieszyły oko, żeby kupić właśnie ten projekt. A w wizualizacji się nie mieszka, tylko mieszka się w gotowym domu, w takich pomieszczeniach jakie tam będą duże, małe, ustawne, nieustawne, albo cokolwiek tam jeszcze może się w tym projekcie wydarzyć. W projektach katalogowych spotkamy się z różnymi rodzajami powierzchni – netto, użytkowa, podłóg.

[KRYSTIAN] W projektach katalogowych spotkacie się z kilkoma różnymi rodzajami powierzchni budynku. Jest powierzchnia netto, powierzchnia użytkowa, powierzchnia podłóg – przeróżne jeszcze nazwy się trafiają, bo każde biuro projektowe może sobie jakieś tam przeróżne powierzchnie ponazywać inaczej. Szczególnie powierzchnia użytkowa to jest akurat jedno z pojęć jakoś określonych prawnie, gdzie powierzchnia użytkowa to jest taka bez garażu, bez schodów, bez pomieszczeń technicznych na przykład. Najbezpieczniejszym wskaźnikiem do porównywania powierzchni jest porównanie powierzchni wszystkich pomieszczeń liczonych po podłodze.

Podsumowanie i zachęta do dzielenia się doświadczeniami

[KRYSTIAN] I co, na koniec jeszcze pamiętasz o czym mieliśmy wspomnieć? O tym, że my tutaj wymieniliśmy swoją listę rzeczy ważnych naszym zdaniem, co powinno się, a co się nie powinno w nowo budowanym domu, jeżeli ktoś nie ma z mieszkaniem w domu własnego doświadczenia.

Ale mamy też prośby do osób, które dotrwały do końca, żeby napisały komentarz, co ich zdaniem powinno być obowiązkowe, czego się należy bać, czego się należy nie bać, jakie są ich doświadczenia z własnej budowy. Chcemy, żeby jak największej liczbie osób po prostu doradzić, żeby ten ich pierwszy dom był jak najlepszy.

No i żeby nie budowali pierwszego domu dla wroga, ale właśnie dla siebie.

[SŁAWEK] Tak, może coś was zaskoczyło na budowie domu? Napiszcie proszę, bo nie wszyscy wiedzą jak taka budowa wygląda i nie wszyscy mają taką wiedzę, więc zachęcamy do komentowania.

Na stronie domymodelowe.pl znajdziecie bardzo ciekawy projekt domu parterowego dla rodziny 2+2 lub 2+3. Zachęcam do obejrzenia rzutów, bo a nuż to jest właśnie ten projekt, którego szukacie.

[KRYSTIAN] I wszystkiego najlepszego dla tysięcznego subskrybenta!

[SŁAWEK] Na razie!

[KRYSTIAN] Do zobaczenia, do usłyszenia, cześć!

0 Udostępnień