39 Udostępnień

To już 3 lata istnienia bloga. Ależ szybko mija ten czas 🙂

Bardzo, bardzo się cieszę, że 3 lata temu postanowiłem zająć się blogowaniem. Cieszy mnie to, że mój blog z każdym rokiem zyskuje na popularności i niesamowicie się cieszę, że mogę pomagać osobom, które chcą się wybudować. I cieszę się, że są osoby, które zaczęły czytać bloga 2-3 lata temu, a teraz są już po zakupie działki, budowie, przeprowadzce i parapetówce 🙂

To był dla mnie przełomowy rok!

Wczoraj umieściłem pierwszy post na instagramie 🙂 Zapraszam do obserwowania: https://www.instagram.com/jak_sie_wybudowac/

Ale o tym co się wydarzyło przez ostatni rok – za chwilę. Najpierw PREZENTY. 🙂

Z okazji rocznicy przygotowałem dla Was przyjemne promocje:

  1. Darmowa przesyłka mojej książki!
  2. Kurs „Jak się wybudować” 40 zł taniej!
  3. Kurs „Jak się wybudować” 70 zł taniej dla osób, które już mają II wydanie papierowe mojej książki i nie potrzebują kolejnego 🙂
  4. Rabat na konsultacje ze mną. Tak często mnie o nie pytacie, że postanowiłem coś z tym zrobić. 🙂

Jak skorzystać z promocji? Jeżeli nie chcesz czytać całego tekstu, to od razu przejdź do sekcji „PROMOCJE, PROMOCJE”, w której udzielam wszystkich informacji.

Uwaga, promocja trwała do 15.07!

A co się u mnie wydarzyło przez ostatni rok?

Pozwolę sobie na kilka osobistych przemyśleń i wniosków. 🙂

Praca nad kursem czyli dlaczego przez 30 minut patrzyłem się tępo w monitor

Najważniejsza sprawa: kilka miesięcy temu opublikowałem mój megakurs „Jak się wybudować: zakup działki”!

Przygotowania do nagrania kursu trwały kilka miesięcy. Przede wszystkim musiałem oswoić się z kamerą i popracować nad dykcją 🙂 Sporo czasu zajęło przygotowywanie specjalnych grafik na potrzeby kursu oraz montaż filmów. Dziękuję Filipowi Krześniakowi za megawsparcie przy realizacji kursu!

Kurs przygotowałem po to, aby każdy mógł dobrze przygotować się do budowy i kupić wymarzoną działkę.

Nie wiedziałem jednak, czy ktokolwiek czeka na taki kurs.

Naprawdę!

Z kursem było trochę tak jak z moją książką. Najpierw napisałem i wydałem książkę, a potem dopiero zacząłem ją sprzedawać. Z kursem było podobnie: czułem, że to, co robię jest ważne i przydatne, ale czy to wystarczy do tego, aby ktoś kurs kupił?

Przed premierą miałem mnóstwo obaw.

  • Czy ktoś w ogóle kupi kurs? 🙂 Postanowiłem przygotować kurs, bo na co dzień widziałem, jakie kosztowne błędy są popełniane przy zakupie działki. Wiedziałem, że bardzo łatwo wdepnąć na minę i kupić działkę, która utrudnia lub uniemożliwia (!) zabudowę. Ale o tym nie słychać w telewizji. O problemach z działkami rzadko przeczytasz w internecie. Zakup działki wydaje się bardzo prosty. Wybierasz odpowiednią lokalizację, sprawdzasz sąsiedztwo, dostęp do mediów, dokumenty, kupujesz działkę i organizujesz budowę. Czy jest więc sens tworzenia kursu?
  • Nie wiedziałem czy dobrze ustaliłem cenę kursu. Po zrobieniu miniankiety wśród znajomych okazało się, że spodziewana cena kursu powinna wynosić od 100 zł do 999 zł 😉 I bądź tu mądry. Miałem tak dużo wątpliwości, że ostateczną cenę kursu ustaliliśmy razem z Filipem bodajże na dzień przed premierą 🙂
  • Największe wątpliwości i obawy pojawiły się następnego dnia po uruchomieniu przedsprzedaży.

Jak wyglądała przedsprzedaż?

Około godziny 19 wysłałem do Was wiadomość, że uruchamiam przedsprzedaż kursu i… czekałem.

Kolejne pół godziny było najdłuższymi 30 minutami w moim życiu. Siedziałem tępo przy komputerze i czekałem na cokolwiek. Wiadomość. Email. Jakiś sygnał.

I nic.

Uzewnętrzniam się bo… cały czas pamiętam ten stres. Przedsprzedaż kursu oznaczała, że sprzedaję produkt, który będzie dostępny dopiero 2 tygodnie później. Takie podejście wymagało z Waszej strony dużego zaufania do mnie i do mojego produktu.

Trzeźwo patrząc, 30 minut to oczywiście za mało czasu, aby ktoś podjął decyzję o zakupie. Tak naprawdę powinienem uruchomić przedsprzedaż i iść spać, żeby się nie denerwować 🙂

No, ale w pewnych sytuacjach człowiek nie myśli racjonalnie. 30 minut siedziałem przed komputerem i załamywałem ręce.

Ale… w 31 minucie ktoś kupił pierwszy kurs! A kilka minut później drugi. I potem trzeci. I kamień spadł z serca – było dobrze! 🙂

W okresie przedsprzedaży kupiliście 40 kursów. To dla mnie megawynik. Kurs kupiły wyłącznie osoby, które czytały mojego bloga i książkę. Kursu nie reklamowałem nigdzie poza blogiem i facebookiem, więc na jego reklamę wydałem… 0 złotych. Jedyne pieniądze związane z marketingiem zostały przeznaczone na nagranie filmu reklamowego 🙂

40 kursów to dobry wynik także dlatego, że blog w czasie przedsprzedaży miał tylko nieco ponad 2 lata. 🙂

Muszę przyznać, że popełniłem sporo podstawowych błędów związanych z promocją kursu, a raczej jej brakiem.

Byłem tak bardzo skoncentrowany na stworzeniu dobrego produktu, że zaniedbałem to, aby o nim regularnie informować. To błąd. Jeżeli chcesz coś stworzyć i potem sprzedawać, nie zapominaj o komunikacji. Informuj o postępach prac, podrzucaj materiały, dziel się wiedzą. Wzbudź zainteresowanie.

Wyciągam wnioski i… zabieram się do pracy.  Tworzę właśnie drugi kurs, który będzie przeznaczony dla osób, które już mają działkę i chcą się dobrze przygotować do budowy.

Do opracowania mam ponad 20 tematów. Tym razem będę Was regularnie informował o postępach prac 🙂

II wydanie książki czyli dlaczego jestem swoim największym wrogiem 🙂

Po zakończeniu prac nad kursem nastąpiło miłe kilkudniowe odprężenie i przyszedł czas na kolejny krok – przygotowanie II wydania mojej książki „Jak się wybudować i nie zwariować”.

Najpierw po 2 latach przeczytałem I wydanie książki i z ulgą stwierdziłem, że książkę nadal się nieźle czyta. Uff 🙂

Pomyślałem jednak, że warto w kilku miejscach coś dopisać, aby lepiej się ją czytało. Chciałem to zrobić możliwie szybko: kilka dni pracy, skład i można drukować kolejny nakład.

Zacząłem wprowadzać poprawki.

Minęło kilka dni

Wprowadzałem kolejne poprawki.

I jeszcze więcej.

Nastała zima 🙂

Przez kilka tygodni wprowadziłem kilkaset mniejszych i większych poprawek. W pewnym momencie książka straciła na czytelności, więc wziąłem się w garść i postanowiłem napisać dwa nowe rozdziały o odpowiednim wyborze projektanta i kierownika budowy, aby uporządkować wszystkie informacje. Potem napisałem kolejne rozdziały i wprowadzałem kolejne zmiany. Mijały kolejne tygodnie, a ja się dobrze przy tym bawiłem 🙂 Miałem co prawda wrażenie, że prace nad II wydaniem trwają dłużej niż trwało napisanie pierwszej książki, ale co tam 🙂

Po zakończeniu prac Adam Lapko przygotował dodatkowe grafiki ilustrujące nowe rozdziały, książka przeszła podwójną redakcję i korektę i z dumą ogłosiłem przedsprzedaż książki w połowie lutego.

Po zakończeniu prac okazało się, że książka zwiększyła swoją objętość o 50% (!)… a miałem wprowadzić tylko kilka poprawek 😉

W przypadku książki nie miałem takich wątpliwości, jak przy kursie. Książka była już w sprzedaży 2 lata i cieszyła się popularnością, więc byłem spokojny o jakość II wydania.

Przygotowałem specjalną promocję, dałem coś ekstra dla stałych czytelników:

– Osoby, które kupiły moją książkę w czerwcu 2017 roku w przedsprzedaży otrzymały ode mnie ebooka lub audiobooka (do wyboru) gratis. To się nazywa obsługa klienta 🙂 To było moje podziękowanie za ogromne zaufanie: w czerwcu 2017 nie było jeszcze przecież nawet bloga, więc zakup mojej książki w przedsprzedaży był – przyznaję – ryzykowny 🙂 Wszystkim osobom, które mi zaufały 3 lata temu jeszcze raz bardzo, bardzo dziękuję!

– Każda osoba posiadająca I wydanie, mogła kupić przez kilka dni II wydanie (ebook) za 50% ceny.

Jak skończyła się przedprzedaż II wydania?

Może pamiętacie, jak rok temu opowiadałem o tym, że w najlepszym okresie bloga zamówienia na I wydanie książki spływały co godzinę?

Premiera II wydania spowodowała, że książka była zamawiana co… kilka minut!

 

I to (znowu) bez prawie żadnych płatnych działań promocyjnych!

Efekt? Do tej pory moja książka sprzedała się łącznie w ponad 2000 egzemplarzy.

A skoro takie wyniki uzyskałem bez żadnych kosztów marketingowych (serio – w ciągu 3 lat prowadzenia bloga wydawałem średnio 100 zł miesięcznie na promocję: głównie na facebooku), to mam pewność, że przy odpowiednim marketingu zwielokrotnię moje zyski.

A to oznacza jedno: więcej artykułów, więcej filmów, więcej pomocy! Bo muszę dodać, że blog jest dalej zajęciem dodatkowym 🙂 Moją główną działalnością jest współprowadzenie biura tłumaczeń ATET Translations

 

Walka z obawami i podcasty

Gdy rozpoczynałem prowadzenie bloga chciałem tylko pisać artykuły. Pisanie pozwala mi na precyzyjne wyrażenie moich myśli i na wyczerpujące omówienie każdego tematu.

Owszem, myślałem o tym, aby nagrywać podcasty, ale miałem dużo wątpliwości, które ma chyba każda osoba, która chce coś upublicznić.

„Jak zostanę przyjęty?”, „Co ludzie powiedzą?”, „A jeżeli powiem coś nieprecyzyjnie?”, „Boję się krytyki!”.

Podcasty zacząłem nagrywać dopiero po roku rozważań. Pierwszy podcast nagrałem, bo byłem wkurzony na swoją bezczynność więc po prostu włączyłem mikrofon i zacząłem mówić 🙂

Przed publikacją obiecałem sobie, że nagram co najmniej 10 podcastów. Dlaczego? Gdzieś przeczytałem, że większość podcasterów wypala się przed nagraniem 10 odcinka. Kończy się entuzjazm i pomysły na kolejne audycje.

Myślę, że takie składanie obietnic jest bardzo ważne. Gdy zakładałem bloga obiecałem sobie, że poprowadzę go co najmniej 2 lata. Gdy napisałem książkę obiecałem sobie, że sprzedam 1000 egzemplarzy. Gdy nagrywałem podcast obiecałem, że dotrwam do 10 odcinka i udało się! Niedawno nagrałem odcinek 16, a pomysłów na kolejne podcasty mam coraz więcej 🙂

A co z filmami?

Kanał „Jak się wybudować” na youtube ma już ponad 1000 subskrybentów pomimo tego, że jest na nim tylko kilkanaście filmów. Na kanale umieszczam głównie filmy, w których omawiam przygotowane przeze mnie arkusze kalkulacyjne, ale chcę rozruszać ten kanał.

Chcę nagrywać filmy. Będę nagrywał filmy. Dzięki mojemu kursowi i webinarom przyzwyczaiłem się do kamery i z chęcią będę się dzielił kolejnymi wskazówkami dla osób, które chcą wybudować dom. Muszę tylko znaleźć na to czas 🙂

 

Szkolenia i wywiady 😉

Rok temu na pewno bym się nie spodziewał, że będę brał udział w szkoleniach i wywiadach.

Serdeczne podziękowania dla Krzysztofa Derdzikowskiego, który od lat nieustannie we mnie wierzy 🙂 Krzysiek zaproponował mi pod koniec zeszłego roku prowadzenie wspólnego live`u na temat budowy domu. Spotkanie było owocne, odpowiedzieliśmy na mnóstwo pytań, więc kilka tygodni później nagraliśmy jeszcze jedno spotkanie, a potem jeszcze jedno 🙂

 

Kilka tygodni później Krzysiek zaproponował mi udział w szkoleniu na temat inwestowania w domy oraz z inwestowania w grunty.

To płatne szkolenia, o których nie pisałem na blogu ponieważ nie dotyczą one budowy domu. Jeżeli interesuje cię temat inwestowania w grunty lub w domy, zapoznaj się z programem szkoleń. Znajdziesz tam dużo fajnej wiedzy w bardzo przyjemnych cenach. 🙂

A na początku roku Maciej Wapiński, z kanału Veto, zaprosił mnie do nagrania dwóch filmów na temat wyboru działki oraz wyboru projektu. Dla youtubowych wyjadaczy to, co napiszę może być śmieszne, ale gdy oglądasz film z Twoim udziałem, który ma 450 kciuków w górę i tylko 12 w dół to wiesz, że robisz dobrą robotę 😉

Jakie plany na kolejny rok?

Plany mam ambitne. Przede wszystkim chcę w ciągu 2 miesięcy skończyć mój drugi kurs i nagrywać często filmy na youtube. Przygotowałem na poddaszu bardzo skromne ministudio: dwie lampy studyjna, krzesło i statyw na komórkę. Efekty jednak są bardzo dobre.

Mam nadzieję, że już za 1-2 tygodnie będzie pierwszy film 🙂

Najważniejsze jednak, że dalej mam dużo motywacji do pracy. Bloga subskrybuje 4700 osób, fanpage śledzi już prawie 4000 osób, a książkę kupiło już ponad 2000 osób! Wszystko idzie więc w dobrym kierunku, a ja nie zamierzam spocząć na laurach 😉

PROMOCJE, PROMOCJE!

Promocje dotyczą książki, kursu i konsultacji.

Uwaga. Promocja trwała do 15.07!

1. Promocja książki „Jak się wybudować i nie zwariować”.

Darmowa wysyłka książki! Dotyczy zarówno zakupu papierowego wydania jak i pakietu „książka, ebook, audiobook”.

Książkę można też zamówić do paczkomatu! Oczywiście także pokrywam koszty wysyłki.

 

Dla osób, które chcą otrzymać moją książkę (wydanie papierowe):

– Całkowita cena to 55 zł brutto + koszty przesyłki

– Pakiet 6 wzorów umów z wykonawcami, kierownikiem budowy i projektantem.

– Bonus: poradnik „Błędy w projektach” w formacie PDF.

 

Kliknij: zamów wydanie papierowe

 

 

Jeżeli chcesz kupić pakiet: wydanie papierowe, e-book i audiobook, otrzymujesz:

Dodatkowy bonus w postaci nagrania szkolenia „budowa domu od A do Z” (110 minut)

Poruszane tematy podczas szkolenia:

  • Ile kosztuje budowa domu? Gdzie szukać oszczędności?
  • Działka budowlana. Na co zwracać uwagę? Jak znaleźć dobrą działkę? Jak wynegocjować dobrą cenę?
  • Jak wybrać projekt budowlany? Wady i zalety projektów gotowych i indywidualnych
  • Jak wybrać wykonawcę, projektanta, kierownika budowy? Jak powinna wyglądać przykładowa umowa?

Pozostałe bonusy są identyczne, tzn. pakiet 6 wzorów umów z wykonawcami, kierownikiem budowy i projektantem, bonus poradnik „błędy w projektach” w formacie PDF.

Całkowita cena to 75 zł  brutto + koszty wysyłki

Kliknij aby zamówić: pakiet rozszerzony (+ebook, + audiobook, + 2 godzinny film o właściwym przygotowaniu do budowy domu!)

 

2. Kurs „Jak się wybudować: zakup działki”.

Kurs jest przeznaczony dla osób, które marzą o budowie domu, chcą się dobrze przygotować do budowy i nie mają jeszcze odpowiedniej działki.

 

 

Po zakupie kursu otrzymujesz:

  • Natychmiastowy dostęp do wszystkich odcinków kursu,
  • Książkę „Jak się wybudować i nie zwariować” w wersji papierowej, ebook oraz audiobook,
  • Dostęp do zamkniętej grupy na Facebooku na której możesz zadawać pytania i uzyskiwać odpowiedzi ode mnie i innych użytkowników,
  • Checklistę zawierającą szczegółowy spis rzeczy, które potrzebujesz sprawdzić przy zakupie działki,
  • Wytyczne do umowy przedwstępnej z przykładami zapisów, które powinna zawierać bezpieczna umowa zakupu działki.
  • Dodatkowe materiały, których jest… dużo 🙂  Zachęcam Cię do przeczytania tego, co zawiera kurs.

Książkę i materiały drukowane wysyłam kurierem 2-3 dni po złożeniu zamówienia.

Kliknij tutaj, aby złożyć zamówienie.

 

 

3. Konsultacje.

Właśnie sprawdziłem, że przez 3 lata prowadzenia bloga napisałem 4052 emaili. Z tego mniej więcej połowa to były odpowiedzi na Wasze pytania, obawy i wątpliwości dotyczące budowy domu. Z kilkunastoma osobami przegadałem po kilka godzin – po prostu czasami o niebo łatwiej jest porozmawiać niż pisać długaśne emaile.

Coraz częściej pytaliście mnie o możliwość płatnych konsultacji. I chociaż nie byłem przekonany do tego rozwiązania, zdecydowałem się go wprowadzić. Otrzymuję ostatnio tyle wiadomości, że zaczynam odpisywać na nie po tygodniu lub dwóch i czuję się z tym po prostu źle.

Konsultacje są więc sposobem na to, abym mógł się w 100% zaangażować się w pomoc konkretnej osobie, ale z drugiej ułatwi mi to zarządzanie czasem.

Zdecydowałem się na wprowadzenie 90 minutowych konsultacji. Dlaczego? Dlatego, że prawie wszystkie rozmowy z Wami kończyły się najczęściej po 90 minutach. Godzina to za mało, aby omówić wszystkie nurtujące Was kwestie.

W ramach promocji oferuję:

  • 90 minutową konsultację ze mną na każdy temat: analizy umów, projektów, pomoc w przygotowaniu do budowy – 40 zł taniej.
  • Ebook i audiobook książki „Jak się wybudować i nie zwariować”
  • 7 wzorów z wykonawcami

Cena 90 minutowej konsultacji to 250 zł brutto (w tym 23% VAT).

Kliknij i zamów konsultację.

Konsultacja objęta jest gwarancją satysfakcji! Jeżeli nie uzyskasz odpowiedzi na swoje pytania, zwracam pieniądze na Twoje konto.

 

Dziękuję za trzy lata i… wracam do pisania kolejnych artykułów 🙂

Pozdrawiam,

Sławek Zając

39 Udostępnień