0 Udostępnień

Obejrzyj szkolenie przekazujące najważniejsze informacje dotyczące kosztów budowy domu i współpracy z wykonawcami.

Pod nagraniem znajdziesz transkrypcję.

TRANSKRYPCJA

Dzień dobry,

szkolenie „budowa domu od A do Z” jest częścią mojego kursu, „Jak się wybudować: zakup działki

Jest to kurs, w którym przez ponad dziesięć godzin opowiadam o tym, jak wybrać działkę, na co zwracać uwagę, jak wynegocjować za działkę dobrą cenę i jak się przygotować do budowy.

To szkolenie jest więc dostępne w dwóch miejscach, ale zależy mi na tym, aby do budowy przygotowało się dobrze jak najwięcej osób i dlatego zdecydowałem się umieścić najważniejsze informacje na YouTube.

CO WPŁYWA NA KOSZT BUDOWY DOMU?

Zacznę od takiego podstawowego pytania, czyli, ile wyniesie koszt budowy mojego domu?

Niestety nie ma tutaj prostej drogi, nie możemy podjąć decyzji, że skoro sąsiad wybudował podobny dom za pół miliona, to my też powinniśmy się w tym budżecie zmieścić, ponieważ tych czynników, które wpływają na ostateczne koszty budowy, jest mnóstwo.

Zaczynając od działki, a patrząc na działkę, trzeba też wziąć pod uwagę wszystkie koszty dodatkowe, jak notariusz i podatek PCC, ale także ewentualna niwelacja terenu, nawiezienie ziemi, doprowadzenie mediów, jakieś ogrodzenie być może. To wszystko wpływa na koszty. Następnie mamy etap przygotowań, musimy mieć projekt, jeżeli kupimy projekt katalogowy, to musimy go zaadaptować, musimy uzyskać dokumenty do pozwolenia na budowę, te dokumenty będą różne w zależności od tego, jaką mamy sytuację, jaki mamy projekt i jaką mamy działkę. Musimy przygotować plac budowy, przyłącza, geodetę, kierownika budowy. To są czasami drobne rzeczy, ale tych drobnych rzeczy jest, no kilkadziesiąt, no i jak sobie to wszystko pomnożymy, to wychodzą duże kwoty.

Następnie trzeba mieć świadomość, ile kosztują materiały i ile kosztuje robocizna do stanu deweloperskiego, tak zwanego, czyli powiedzmy do takich białych ścian, tak, to nie da się tego oszacować, ponieważ każdy dom jest inny. Prosty dom z dachem dwuspadowym będzie wymagał trochę mniej materiałów i będzie go łatwiej wybudować, więc robocizna powinna być tańsza. Skomplikowany dom z efektowną elewacją oczywiście będzie droższy. W związku z tym musimy mieć świadomość tego, że to, jaki chcesz mieć dom, jak on będzie wyglądał, ma bardzo duże znaczenie, nawet czasami ma to większe znaczenie niż powierzchnia użytkowa Twojego domu.

To, że sąsiad wybudował dom za X, dom o powierzchni, na przykład sto pięćdziesiąt metrów kwadratowych, niestety nie znaczy, że dom o takiej samej powierzchni wybudujesz w podobnej kwocie, ponieważ Twoje oczekiwania, Twój pomysł na dom może być zupełnie inny. Następnie, to są dodatkowe rozwiązania: jak będziesz ogrzewał dom? Czy będziesz chciał mieć rekuperację, odkurzacz centralny, jakieś rolety elektryczne, może jakieś elementy inteligentnego domu? To wszystko wpływa na koszty budowy.

Koszty wykończenia – to tutaj można popłynąć naprawdę, nie bez powodu wykończeniówka wzięła swoją nazwę od wykończenia inwestora. 🙂 W zależności od tego, jakie masz oczekiwania, wykończysz dom albo taniej, albo drożej, ale trzeba mieć taką świadomość. Dalej, musisz przewidzieć nieprzewidziane trudności i wydatki, musisz założyć jakiś budżet na to, że coś się podczas budowy stanie, materiałów zabraknie, wykonawca się nie zjawi, coś będziesz chciał zmienić, trzeba to uwzględnić w swoim budżecie.

Na koszt budowy domu wpływa także technologia budowy albo sposób budowy. Jeżeli będziesz chciał budować się jedną, dwoma firmami, zapłacisz o wiele więcej niż jeżeli będziesz chciał budować się zestawem zleconym, czyli systemem, w którym to Ty będziesz dobierał wszystkich wykonawców do budowy Twojego domu.

I jeszcze co, oczywiście musisz przewidzieć, ile potrzebujesz pieniędzy, w ogóle jakie masz potrzeby związane z zagospodarowaniem terenu, ogrodzeniem, trawnik, kostka.

I pokazuję to po to, aby uświadomić, że niestety nikt nie powie Ci, ile będzie kosztowała budowa Twojego domu, dopóki sam nie będziesz wiedział, czego chcesz, nikt.

Powierzchnia Twojego domu nie ma żadnego znaczenia. Żadna z tych rzeczy, którą wymieniłem, pojedynczo nie ma znaczenia, wszystkie trzeba rzeczy wziąć pod uwagę. No co z tego, że chcesz wybudować mały, prosty domek, jeżeli wykończysz go materiałami z wysokiej półki, te koszty będą wyższe, ale z drugiej strony może chcesz wybudować dom większy, ale wykończysz go taniej, budując systemem zleconym.

Jeżeli chcesz oszacować koszty budowy, zapoznaj się  tym filmem: Jak oszacować koszty budowy domu?

Oszczędności kryją się na każdym etapie. To może być działka optymalnej wielkości, nie za duża, nie za mała, prosta bryła budynku, jakiś dach dwuspadowy, ogólnie nieskomplikowany dach. Rezygnacja z lukarn, kominków, piwnicy, balkonów, zmniejszenie liczby pomieszczeń i zmniejszenie powierzchni budynku, to każdy metr kwadratowy, to jest kilka tysięcy złotych w kieszeni, każde pomieszczenie mniej, to jest kilkanaście, kilkadziesiąt tysięcy mniej w kieszeni. Rezygnacja z garażu dwustanowiskowego lub po prostu postawienie wiaty. Garaż, to jest naprawdę duża powierzchnia, w związku z tym warto rozważyć rezygnację z garażu i znowu, dzięki temu będziesz miał dużo pieniędzy w kieszeni. Pomijam to, czy garaż jest potrzebny, czy też nie, w pełnej wersji tego szkolenia opowiadam więcej o tych oszczędnościach, natomiast w tym momencie skrótowo, jeżeli szukasz oszczędności, to nie buduj domu z garażem w bryle domu, bo to jest olbrzymi koszt, po prostu.

Rezygnacja z drogich lub niepotrzebnych rozwiązań – to też trzeba przemyśleć i trzeba być bardzo uważnym i trochę nieufnym. Niestety marketing na budowie ma się dobrze, czasopisma budowlane zawierają mnóstwo reklam zawierających artykuły sponsorowanych, jesteśmy bombardowani różnymi najnowszymi nowinkami technicznymi i rzeczami, bez których podobno nie możemy się obejść. Trzeba na spokojnie do tego podejść, jeżeli czegoś nie potrzebujesz, to czegoś nie potrzebujesz i nie pozwól, żeby jakieś reklamy spowodowały, że nagle poczułeś wielką potrzebę, aby zainwestować dwadzieścia tysięcy w coś, o czym jeszcze tydzień temu nie myślałeś, że jest Ci potrzebne.

To taka generalna zasada dla osób, który budują pierwszy dom – wybuduj dom według swoich oczekiwań, swoich potrzeb, nie za bardzo rozmyślaj, co jeszcze, bo można naprawdę utonąć w tych wszystkich pomysłach. Uważaj na dobre rady znajomych i rodziny, patrz na swoje oczekiwania, buduj dom dla siebie. Jeżeli chcesz wybudować dom o powierzchni 90 metrów kwadratowych z wentylacją grawitacyjną, wykończony średniej jakości materiałami, to wybuduj ten dom, zamieszkaj w nim, bądź szczęśliwy.

Jeżeli masz większe oczekiwania, chcesz mieć większy dom, chcesz mieć wentylację mechaniczną, jakieś dodatkowe rozwiązania i stać Cię na to, to wtedy oczywiście też idź tą drogą i też bądź szczęśliwy.

Patrz po prostu na swoje oczekiwania, a nie na oczekiwania swojej rodziny.

Oszczędności kryją się także w umiejętnym wyborze wykonawców i negocjacjach. Im jesteś bardziej staranny, lepiej rozmawiasz z ludźmi, negocjujesz, to tam kryją się olbrzymie oszczędności.

No i dobry projekt – im lepszy projekt, wykonawca ma łatwiej, prace idą tak, jak powinny. Dobry projekt naprawdę przynosi olbrzymie oszczędności, nie tylko pieniędzy, ale także nerwów, jeżeli wszyscy wiedzą, co mają robić, to tak powinno być.

W jakim domu zamieszkać?

Jeżeli nie masz absolutnie żadnego pojęcia, w jakim domu chcesz zamieszkać, to przede wszystkim, zrób z żoną lub małżonkiem listę niezbędnych pomieszczeń, zastanówcie się po prostu nad tym, co chcecie mieć, jakie pomieszczenia są dla Was, no niezbędne, które są takim miłym dodatkiem, z którym możecie zrezygnować.

Określcie wstępnie powierzchnię tych pomieszczeń, zastanówcie się nad bryłą domu, czy ma być dom parterowy, piętrowy, z poddaszem użytkowym, nad piwnicą się zastanówcie, nad garażem.

Zadajcie sobie naprawdę mnóstwo pytań i spróbujcie taki ten dom rozrysować sobie na kartce, zanim zaczniecie szukać projektów katalogowych, a jeżeli już to zrobiliście, to starajcie się o nim zapomnieć, bo przeglądając projekty katalogowe można utknąć. Tych projektów jest tysiące, można naprawdę miesiącami przeglądać, nic dla siebie nie znaleźć albo w drugą stronę – znaleźć kilka projektów, które nam odpowiadają, ale w sumie każdy nam odpowiada na 80% i finalnie mamy taki paraliż decyzyjny.

A tak naprawdę, to, co widzimy w Internecie, nie ma znaczenia, to są zwykle piękne wizualizacje, zdarzają się projekty, gdzie są umieszczone meble, żeby wydawało się, że dom jest bardziej ustawny. Oglądamy te projekty i jesteśmy oczarowani.

Tak, te wszystkie zdjęcia są po prostu śliczne, tak naprawdę, ale to nie ma znaczenia, dom ma spełniać głównie funkcje użytkową. To jak wygląda z zewnątrz, to da się wszystko dopracować na etapie właśnie projektu, ale nie ma znaczenia, jak dom jest ładny, jeżeli w środku jest bałagan funkcjonalny.

Tak więc zacznij od szczegółowego rozmyślenia nad tym, czego potrzebujesz.

Jak wybrać projekt budowlany?

Projekt budowlany realizuje głównie architekt, konstruktor i projektanci instalacji elektrycznej, sanitarnej, czasami też jest projektant drogowy i te wszystkie osoby powinny współdziałać razem, aby projekt powstał. Projekt budowlany składa się z projektu architektoniczno-budowlanego oraz z projektu zagospodarowania działki (aktualizacja – od września 2021 także z projektu technicznego).

Czy wybrać projekt katalogowy czy indywidualny? Jest to kwestia indywidualna. Zaletą projektów gotowych jest to, że ich jest bardzo dużo, jest niska cena takiego projektu, jest krótki czas przygotowania projektu – klikasz kup teraz i projekt masz za chwilę w domu – oraz możesz zobaczyć zdjęcia z aktualnych budów. Ten duży wybór projektów może być zaletą, ale i wadą. Można naprawdę stracić miesiące, żeby znaleźć ten odpowiedni.

Niska cena jest zaletą, jasne, ale z drugiej strony, warto sobie pomyśleć nad projektem indywidualnym, zapłacić za niego więcej, ale rzeczywiście wybudować dom szyty na miarę, a nie oszczędzać tutaj pieniądze. Moim zdaniem projekt indywidualny jest lepszym wyborem, sztuką jest jednak znalezienie odpowiedniego projektanta, który rzeczywiście nas wysłucha, zrozumie, porozmawia z nami i zaprojektuje dom dla nas, a nie dla siebie. Wydaje mi się, że największą zaletą projektów gotowych jest to, że są często zdjęcia z aktualnych budów i co jest bardzo ważne, jeżeli jest projekt rozchwytywany i mógłbyś jeszcze mieć kontakt do osób, które już taki dom wybudowały lub budują i mógłbyś tam pojechać, zobaczyć ten dom, to jest po prostu rewelacja, bo wtedy nie kupujesz kota w worku, tylko możesz się przejść po tym domu i upewnić się, że jest dla Ciebie.

Natomiast, jeżeli jest jakiś projekt katalogowy, gdzie nawet nie ma zdjęć z budów, nie ma żadnych inwestorów, nie wiadomo, kto ten dom buduje, no to ja bym takiego projektu nie kupował, bo projekt może nie być dla mnie, a po drugie, ten projekt może mieć po prostu błędy, których jeszcze żaden z innych inwestorów nie wychwycił.

Ile kosztuje adaptacja projektu? Projekt katalogowy nie jest projektem budowlanym, to jest tylko jakaś koncepcja, zbiór rysunków, to nie jest projekt budowlany i nie może się według niego budować. Żeby to było możliwe, musisz zrobić adaptację projektu, co kosztuje mniej albo więcej. Mniej kosztuje wtedy, kiedy nic nie chcesz zmieniać, chcesz tylko, żeby projektant wrysował Twój projekt na Twoją działkę, upewni się, że spełnia wszystkie przepisy, plany miejscowe i tak dalej. Taka usługa będzie tańsza, to może kosztować 2000 złotych, może nawet mniej. Jeżeli jednak chciałbyś coś w projekcie zmieniać, to im więcej zmian, tym ta usługa będzie droższa. Jeżeli chciałbyś podnieść wysokość domu, powiększyć salon, to te zmiany są już naprawdę konkretne, one zmienią konstrukcję budynku i wtedy projekt katalogowy plus adaptacja takiego projektu może nawet zbliżyć się do kosztu projektu indywidualnego.

Tak więc nie wybierajmy projektu katalogowego, w którym chcemy nanosić bardzo dużo zmian, bo to trochę mija się z celem.

Inną sprawą jest to, czy projektant adaptujący sprawdzi projekt pod kątem błędów. Tak powinno być, powinien wszystko przeliczyć, dostosować do Twoich warunków gruntowych na działce, upewnić się, że na przykład fundamenty w projekcie katalogowym nie są przewymiarowane. Niestety rynek tak wygląda, że adaptujący projekt bierze stosunkowo niewiele pieniędzy, nie sprawdza tego projektu, no i potem budujemy się, przepłacając czasami.

Tak więc, jeżeli już chcesz kupić projekt katalogowy i zrobić adaptację projektu, to znajdź takiego projektanta, który ten projekt naprawdę dobrze sprawdzi, zapłać mu więcej, po to, żeby mieć święty spokój, żeby mieć projekt bez błędów i żeby nie przepłacić podczas budowy. Oprócz przewymiarowanych fundamentów, zdarzają się inne błędy, na przykład niepotrzebne słupy, przewymiarowane więźby, a każdy błąd to niepotrzebne koszty.

Jeżeli chodzi o projekty indywidualne, to zaletą mniejszą jest to, że nie potrzeba go adaptować, czyli w cenie projektu indywidualnego masz już wszystko, nie ma dodatkowych kosztów i jest realizowany w porozumieniu z inwestorem. Dobry projektant naprawdę wysłucha Cię, pozna Twoje potrzeby, nawet możesz sobie Ty uświadomić pewne potrzeby, o których wcześniej nie wiedziałeś i zaprojektuje dom rzeczywiście szyty na miarę. Wadą jest wysoki koszt realizacji, długi czas przygotowania. Są to minusy, ale zachęcam do naprawdę zastanowienia się, czy nie zrobić projektu indywidualnego, ponieważ wysoki koszt realizacji w stosunku do całej budowy i do tego, że będziesz w tym domu żył przez kolejne kilkanaście, kilkadziesiąt lat, jest naprawdę niewielki, a ten długi czas przygotowania nie ma żadnego znaczenia przy budowie domu, która będzie trwała, na przykład 18 miesięcy i w którym będziesz żył kolejne lata.

Tak więc zachęcam do tego, aby znaleźć projektanta, nawet jeżeli chciałbyś mieć projekt katalogowy, to zachęcam do tego, aby znaleźć projektanta, porozmawiać z nim, a może Cię przekona do tego, że warto rzeczywiście optymalnie wykorzystać Twoją działkę i zaprojektować dom i na działkę, i dla Ciebie.

Jak wybrać wykonawcę?

O wykonawcach poświęcam, myślę, że spokojnie połowę mojej książki, Jak się wybudować i nie zwariować, tak więc, jeżeli chciałbyś się dowiedzieć czegoś o wykonawcach, o kierownikach budowy, projektantach, to jest najlepsze źródło informacji.

Zauważyłem, że większość książek koncentruje się na kwestiach technicznych, które nie mają dla Ciebie większego znaczenia, ponieważ my budujący, nie musimy i nie chcemy znać się na budowie, nie musimy siedzieć teraz i poznawać fizykę budowli, co z czym można łączyć, z czym nie. To trzeba by jakiś doktorat zrobić, nie ma na to czasu nikt przecież, skoncentrujmy się na tym, żeby znaleźć odpowiednie osoby, które mają doświadczenie, mają odpowiednią wiedzę, którą będą nam służyły pomocą, czyli wykonawców, kierownika budowy, projektanta.

To oni są osobami, które wiedzą i którzy biorą za swoje decyzje odpowiedzialność. I dlatego w mojej książce i w podcastach, i na YouTube, i wszędzie, i na blogu koncentruję się na tym, że przede wszystkim kluczem do udanej budowy jest nawiązane współpracy z tymi najlepszymi sojusznikami, wykonawcami, bo dzięki temu ta budowa rzeczywiście będzie szła tak, jak powinna.

I kilka szybkich rad: nigdy nie bierz w ciemno fachowca z polecenia ani ogólnie, nie można po prostu nawiązywać współpracy z kimś ot tak, zawsze trzeba sprawdzić daną osobę, czy też firmy, ponieważ nie wiesz, czy polecana ekipa nadal trzyma poziom, nie wiesz, czy ten konkretny fachowiec sprawdzi się u Ciebie, być może ten fachowiec robił inny zakres usług u kogoś innego, może ta inna osoba ma inne wymagania niż Ty.

Jest mnóstwo czynników i mnóstwo znam historii, gdzie osoba z polecenia się nie sprawdziła. To, że jest ktoś z polecenia, nie daje żadnej pewności, że u Ciebie będzie wszystko w porządku. Aby wybrać wykonawcę, należy po pierwsze, porozmawiać z wieloma, nie można wziąć wykonawcę, tylko po jednej rozmowie z jednym wykonawcą, należy porozmawiać z kilkoma. Lepiej poznasz usługę, lepiej poznasz rynek, lepiej poznasz ceny usługi, lepszą decyzję podejmiesz, jeżeli spotkasz się z co najmniej pięcioma wykonawcami. A jeżeli chodzi o budowę domu do stanu surowego, czy ogólnie o większe prace, polecam nawet z siedmioma wykonawcami.

Ja wiem, że mamy teraz rynek wykonawcy, że wysyłamy maile, zapytania i odpowiadają nam wykonawcy zdawkowo, jest problem z uzyskaniem jakiejś w ogóle informacji zwrotnej, ale niech to Cię nie powstrzymuje przed tym, żeby nawiązywać, żeby to robić dalej, nie nawiązujmy współpracy z kimś, tylko dlatego, że ma wolny termin. Poświęćmy jeszcze kilka dni, poszukajmy kogoś innego, na pewno są ludzie, którzy mogą Ci pomóc, tylko trzeba po prostu odpowiednio ich poszukać.

To zabiera czas, ale prawda jest taka, że nawet, jeżeli poświęcisz na wybór jednego wykonawcy trzy dni, to bardzo możliwe, że dzięki temu nie stracisz dwóch tygodni, jeżeli nierzetelny wykonawca, którego wybrałeś w pośpiechu, nie zjawi się na budowie, przez co będziesz musiał brać kogoś innego, kto ma wolny termin dopiero za dwa miesiące.

Więc tutaj nie śpieszymy się, wybieramy starannie wykonawców. Więc dowiesz się, jakie są ceny rynkowe.

Obejrzyj ostatnio wykonane prace wykonawcy, upewnisz się po prostu, że poziom prac Tobie odpowiada, poproś o referencje, zadzwoń do dwóch, trzech klientów, których, u których ten wykonawca robił. I dobry wykonawca nie będzie miał problemu z tym, żeby Ci te numery przekazać, ponieważ dobry wykonawca powinien mieć też dobre relacje ze swoimi klientami.

Sprawdź wykonawcę w Internecie, zobacz, czy nie ma żadnych złych opinii na jego temat, ustal zakres obowiązków. Lepiej nie mieć kłopotów potem przy rozliczaniu, niech to będzie spisane, co, kto ma robić, co, za co odpowiada. Ponegocjuj, o negocjacjach jest bardzo długi podcast, jest też transkrypcja na moim blogu, link oczywiście znajdziesz pod filmem i po tym wszystkim podpisz umowę, bo nie ma lepszej metody, aby zabezpieczyć swój interes.

Gdzie znaleźć wykonawcę?

Pytaj znajomych, szukaj w Internecie, przejść się po okolicy, zobacz, gdzie się budują nowe domy, pojeździj po różnych firmach. Jeżeli szukasz glazurnika, to pojedź do sklepu tam, gdzie sprzedają płytki. Hydraulika – pojedź tam, gdzie sprzedają kształtki i tak dalej, to jest całkiem fajny sposób.

Szukaj w serwisach ogłoszeniowych, słowem, gdzie się da, ale niezależnie od tego, z jakiego źródła będziesz miał wykonawcę.

Dalej postępuj według moich rad, sprawdzaj jego prace, proś o referencje, upewnisz się, że wykonawca spełnia Twoje oczekiwania.

Jak wybrać kierownika budowy?

Kierownik budowy, to najważniejsza osoba na Twojej budowie, widzimy tutaj wykrzykniki. Nie bierzemy kierownika taniego, ja wiem, że są kierownicy, którzy za całą budowę biorą 1500 złotych i co, to zjawi się na budowie cztery razy, coś tam sprawdzi, wpisze do dziennika budowy i będzie zadowolony, nie za bardzo. Kierownik budowy jest właśnie po to, aby kontrolował wykonawcę na każdym etapie, powinien być na budowie co dwa, trzy dni, tak naprawdę i to jest Twój sojusznik, masz jakieś wątpliwości, dzwonisz do niego, coś Cię zaniepokoiło, robisz zdjęcie, wysyłasz kierownikowi budowy i upewniasz się, że jest wszystko okej.

Kierownik budowy może podjąć decyzję, że okej, zaraz będę, zobaczę, czy wszystko jest w porządku. To jest osoba, która Ci będzie służyła i dzięki której wybudujesz dom bez stresu. W związku z tym dobry kierownik budowy będzie chciał oczywiście więcej pieniędzy, ale naprawdę dobry kierownik budowy jest wart każdej złotówki, to jest Twój sojusznik, nie oszczędzaj na tym, nie warto, ponieważ jeden błąd wykonawcy może spowodować, że stracisz kilka tysięcy złotych, nawet jeżeli nie teraz, to później, na przykład przez to, że będziesz płacił co rok wyższe rachunki za ogrzewanie lub za kilkanaście lat będziesz musiał zlikwidować grzyb, który wyszedł w piwnicy czy też w garażu.

W związku z tym, oszczędzanie na kierowniku budowy, to są takie pozorne, nawet bym powiedział, głupie oszczędności.

Wybierz starannie kierownika budowy, który będzie Cię wspierał podczas budowy. Kierownik budowy musi być po Twojej stronie, to nie może być osoba polecona przez wykonawcę, jeżeli budujesz dom generalnym wykonawcą, który ma swojego kierownika budowy, to rozważ sobie inspektora nadzoru budowlanego, dalej musisz mieć kogoś po Twojej stronie.

Jeżeli pozwolisz wykonawcy na jego kierownika, to masz dwie osoby trochę przeciwko sobie. Taki kierownik budowy, nawet najbardziej rzetelny, będzie trzymał stronę wykonawcy w sytuacjach spornych, z założenia, jak oni się znają, więc miej kogoś obiektywnego.

Myślę, że na dzisiaj to tyle, w pełnej wersji szkolenia każdy z tematów, który teraz omówiłem, opowiadam bardziej szczegółowo, koncentruję się bardziej na oszczędnościach podczas budowy, pokazuję szczegółowo, jak wybrać wykonawcę, na co uwagę zwracać, pokazuję także, jak wybrać projektanta, bo wybór projektanta do projektu indywidualnego jest rzeczą trudną, ale można to zrobić, zadając odpowiednie pytanie, pytania i sprawdzając odpowiednio.

W dalszej części szkolenia opowiadam także o umowach, jak podpisać dobrą umowę, po co podpisywać dobrą umowę. Tłumaczę, dlaczego to jest tak ważne. Mała wskazówka, nie wierzmy nikomu, kto odradza nam podpisywanie umów, twierdząc, że nikt nie podpisuje umów, wykonawcy nie podpisują umów, po co Ci umowa. To są bzdury, rzetelny wykonawca nie będzie miał żadnych problemów, żeby podpisać umowę. Przy budowie mojego domu podpisałem umowę z każdą osobą, niezależnie od zakresu usług.

Od kilkunastu lat współpracuję z różnymi wykonawcami i przy różnych pracach, umowy są, to jest coś naturalnego. To, że ktoś nie chce podpisać umowy, to już jest lampka ostrzegawcza – dlaczego wykonawca by nie chciał tego zrobić? Bo się boi wziąć odpowiedzialność za swoją pracę. Bez umowy nie ma gwarancji na wykonanie pracy, w związku z tym, jeżeli wykonawca nie chce podpisać umowy, to się z nim żegnamy, po prostu.

W pełnej wersji szkolenia opowiadam także, jak powinna wyglądać przykładowa umowa, jakie zapisy powinny być w niej, po to, aby były bezpieczne, dla Ciebie, ale także dla wykonawcy. Umowa powinna być symetryczna, aby było partnersko. To nie jest tak, że my klienci tutaj z pozycji siły rozmawiamy z wykonawcami, ale wykonawca też musi czuć się bezpiecznie, że nawiązuje współprace z kimś rzetelnym, wypłacalnym.

W związku z tym, jeżeli wykonawca będzie miał w umowie napisane, że za każdy dzień opóźnienia kara umowna wynosi, na przykład 2%, to Ty także powinieneś zapłacić wykonawcy więcej za każdy dzień opóźnienia w płatności.

Tu szybka taka rada – uważajcie na wzory umów przedstawiane przez wykonawców. Bardzo często są tam śmieszne kary umowne (o ile są). Wiele umów, które widziałem, miały kary umowne w wysokości 0,2% dziennie lub nawet 0,2% za każdy tydzień opóźnienia.

Przelicz sobie, ile to jest 0,02%, która kosztuje 100000 złotych – 20 zł dziennie. To nie jest żadna kara, to nie jest coś, co będzie motywowało wykonawcę do tego, żeby skończył pracę w terminie. Kara umowna powinna być troszeczkę motywująca, raczej 0,5% do 2%, a nie jakieś śmieszne 0,02. Tak więc uważajcie na zapisy w umowie. Każda umowa może być negocjowana, każdą umowę można zmienić.

Więcej na temat współpracy z wykonawcami, w wyborze projektanta, kierownika budowy, więcej na temat umów, przygotowania do budowy, kosztu rysowania budowy, znajdziesz w mojej książce, „Jak się wybudować, nie zwariować” już jest drugie wydanie, wersja rozszerzona, kompendium wiedzy dla początkujących, zapraszam serdecznie.

A jeżeli jeszcze nie masz działki i chciałbyś więcej informacji o tym, jak znaleźć i kupić działkę budowlaną, zachęcam bardzo serdecznie do wejścia na stronę, www.jaksiewybudowac.pl, na której znajdziesz skrót mojego kursu, omówienie tego kursu, darmowe odcinki, abyś zobaczył, ile rzeczy wpływa na to, aby kupić dobrą działkę. W kursie pokazuję także, w jaki sposób swój, wymyślić swój dom, jak go nakreślić, bo musisz koniecznie, chociaż wstępnie, wiedzieć, w jakim domu chcesz zamieszkać, zanim zaczniesz szukać działki. Kupienie działki, a potem rozmyślanie, jaki chcesz dom wybudować, to jest duży błąd, tak więc w kursie jest o domu, o projektach, o działce i jest także pełna wersja tego kursu, który teraz oglądasz. I tak sobie teraz myślę, że kiepski ze mnie marketingowiec, bo miał być to skrót kursu, a wyszedł całkiem solidny materiał z solidną dawką wiedzy, ale tak działam. 🙂

Więc mam nadzieję, że się podobało, pamiętaj, że pełną wersję kursu możesz także dokupić razem z moją książką za jedyne 20 złotych i jeszcze w dodatku dostajesz ebooka i audiobooka gratis. Wielkie dzięki za bycie ze mną przez ten czas.

Pozdrawiam serdecznie, Sławek Zając,

0 Udostępnień